Pomiń polecenia Wstążki
Przeskocz do głównej zawartości
Drukuj

Wiele atrakcji w Centrum Festiwalowym na Politechnice Wrocławskiej

22.09.2014 | Aktualizacja: 30.09.2014 10:49

Dolnośląski Festiwal Nauki na Politechnice Wrocławskiej (fot. Krzysztof Mazur)
XVII Dolnośląski Festiwal Nauki. Pokazy sztuk walki, warsztaty wspinaczki linowej, jazda samochodem napędzanym ciekłym azotem i wojskowa grochówka – to tylko część niespodzianek, które przygotowano w Serowcu
Budynek C-13 przy Wybrzeżu Wyspiańskiego zamienił się w Centrum Festiwalowe na Politechnice Wrocławskiej. Dzieci i młodzież miały okazję nauczyć się czegoś nowego, w trochę inny sposób niż robią to na co dzień w szkole. - Widziałem łazika marsjańskiego, który nazywa się Scorpio. Pan wytłumaczył mi, z czego jest zbudowany i w jaki sposób się porusza. Kiedyś sobie takiego zbuduję - mówił pięcioletni Jaś, przedszkolak z Wrocławia.

Nieco starsi chłopcy skupili się wokół stoiska Koła Naukowego TK Games, które zajmuje się tworzeniem gier komputerowych najnowszej technologii. – Pokazujemy uczniom oculus rift i próbne oprogramowanie, które sprowadziliśmy ze Stanów Zjednoczonych. Każdy chętny może założyć okulary, znaleźć się w pędzącym pociągu i widzieć wszystko, co dzieje się w trakcie jazdy – tłumaczyła Magdalena Ponarad z TK Games. Nikolas i Norbert ze szkoły podstawowej w Dziadowej Kłodzie byli zachwyceni nowym doświadczeniem. – Jak nie mamy kary, to często gramy w gry komputerowe. Dzisiaj jechaliśmy pociągiem w 3D! Kolejka albo przyspieszała, albo zwalniała, można było w coś walnąć. Można sterować ruchem pojazdu mrugając oczami – opowiadali chłopcy.
youtube
Dzieci spróbowały również wspinaczki linowej. W holu C-13 członkowie Klubu Speleologicznego Politechniki Wrocławskiej zamontowali specjalny sprzęt i ściankę wspinaczkową. – Zjechałam na linie z pierwszego piętra. Ubrałam kask, żeby nic mi się nie stało. Po mnie zjechało jeszcze dużo dzieci z naszej klasy. Niektóre kilka razy. Fajna zabawa – mówiła dwunastoletnia Sara z Dziadowej Kłody.
Fani sportów wodnych mogli spotkać się z Pawłem Rańdą, wicemistrzem olimpijskim, który udowadniał, że wioślarstwo jest dla każdego. Ci, którzy woleli sztuki walki, przymierzali maski i stroje przygotowane przez Wrocławskie Stowarzyszenie KENDO. Przed Serowcem na dzieci czekała przejażdżka pojazdem napędzanym ciekłym azotem.
Podobne atrakcje czekają na wszystkich chętnych do środy 24 września. Wstęp jest wolny.
Program XVII Dolnośląskiego Festiwalu Nauki na stronie www.festiwal.wroc.pl.
Małgorzata Jurkiewicz