Pomiń polecenia Wstążki
Przeskocz do głównej zawartości
Drukuj

Dolnośląski Festiwal Nauki coraz bardziej otwarty na region

11.09.2014 | Aktualizacja: 19.09.2014 11:26

Dolnośląski Festiwal Nauki - konferencja prasowa (fot. Krzysztof Mazur)
/Multimedia/DFN_2.mp4
Wykładem „Od tabliczki do tabletu” profesora Krzysztofa Migonia z Uniwersytetu Wrocławskiego rozpocznie się XVII edycja Dolnośląskiego Festiwalu Nauki. W tym roku festiwal zagości aż w dziewięciu miastach
- DFN w regionie rozwija się dużo szybciej niż we Wrocławiu – mówi profesor  Kazimierz Orzechowski, środowiskowy koordynator festiwalu. - Nauka to nie centra akademickie, laboratoria, biblioteki, lecz ludzie o otwartych i twórczych umysłach, a takich można spotkać w wielu miejscach.
Program tegorocznej edycji to ponad 1500 wydarzeń, przygotowanych przez 11 uczelni wyższych, dwa instytuty PAN i 100 instytucji wspierających. Początek we Wrocławiu już 18 września (na Uniwersytecie Wrocławskim), a oficjalne zakończenie 24 września (na Politechnice Wrocławskiej). Potem festiwal jedzie w teren, gdzie do 24 października odwiedzi Legnicę, Głogów, Zgorzelec, Bystrzycę Kłodzką, Jelenią Górę, Wałbrzych, Dzierżoniów, Ząbkowice Śląskie i Lubin. – Pokażemy to, czym zajmujemy się na co dzień, zaprosimy do naszych pracowni i laboratoriów, przedstawimy inne oblicze nauki, tak, aby każdy mógł znaleźć coś dla siebie – zachęca koordynator DFN.

Tradycyjnie kilka spośród wszystkich wydarzeń festiwalu zostało wyróżnione jako „imprezy wiodące”. – Z różnych względów mają one wyjątkowe znaczenie. Szczególnie polecamy dwudniowy Park Wiedzy w Parku Staromiejskim, Pielgrzymkę do Dzielnicy Czterech Wyznań czy Debatę Oksfordzką.
- Cieszę się, że już czwarty raz z rzędu debata odbywa się na Politechnice Wrocławskiej – mówi Agnieszka Niczewska, rzeczniczka uczelni. - W tym roku licealiści będą rozstrzygać, czy humanista może zostać inżynierem. Marszałkiem debaty będzie profesor Bogusław Bednarek, który z pewnością podkręci atmosferę dyskusji. Ponadto na politechnice zaplanowaliśmy aż 390 wydarzeń. Chcemy zaprezentować nowe technologie w służbie człowieka, jak najmniej gadania i teoretyzowania, za to jak najwięcej praktyki – zachęca rzeczniczka. Tutaj program festiwalu na PWr.
Dr Zygmunt Domagała, koordynator DFN na Uniwersytecie Medycznym: - Na pewno dużym zainteresowaniem będzie się cieszył panel „CSI: Kryminalne zagadki Wrocławia”. Będzie można poznać ciemną stronę medycyny, ale także dowiedzieć się, dlaczego wolimy łykać kolorowe tabletki. Zapraszamy do nowych laboratoriów naszej farmacji przy ul. Borowskiej.
Nowością tegorocznej edycji będzie plenerowa inscenizacja bitwy o Monte Cassino na zboczach tzw. Górki Skarbowców przy ul. Racławickiej. – To niezwykłe wydarzenie, robione na szeroką skalę. Zaangażowaliśmy do niego grupy inscenizacyjne z Wrocławia i Poznania, wcześniej usłyszymy wykład na ten temat – mówi profesor Adam Pawłowski, koordynator DFN na Uniwersytecie Wrocławskim. Dodaje, że będzie głośno, bo zaplanowano wybuchy, dlatego nie należy brać ze sobą małych dzieci ani psów.
Profesor Kazimierz Orzechowski: - Na większość imprez organizowanych w ramach Dolnośląskiego Festiwalu Nauk obowiązywały wcześniejsze zapisy. Z tego, co wiem, szybko zapełniły się wszystkie miejsca. Nie należy jednak  się zrażać, bo niektórzy odwołują rezerwacje, a dużo wydarzeń jest otwartych dla publiczności. Wstęp na wszystkie imprezy DFN jest bezpłatny.
Pomocny w wyszukiwaniu imprez będzie lokalizator zamieszczony na stronie internetowej festiwalu – to również nowość tej edycji - tutaj.
Iwona Szajner