Pomiń polecenia Wstążki
Przeskocz do głównej zawartości
Drukuj

Ludzie dobrzy żyją dłużej

22.05.2013 | Aktualizacja: 17.06.2013 12:12

Jubileusz 90-lecia. Życzenia składa rektor Politechniki Wrocławskiej profesor Tadeusz Więckowski (fot. Krzysztof Mazur)

To prawda, że młodzi znają reguły, ale to starsi znają wyjątki! – zacytował Olivera Holmesa profesor Andrzej Wiszniewski, podkreślając urok dostojnego wieku profesora Zdzisława Samsonowicza. PWr uczciła w środę 90-lecie profesora.

Profesor Zdzisław Samsonowicz był żołnierzem AK i Pionierem Wrocławia. W sierpniu 1945 roku zakładał Straż Akademicką na Politechnice Wrocławskiej, odbudowywał uczelnię. Znawca odlewnictwa, wielbiciel konstrukcji samochodowych, twórca lub współtwórca licznych publikacji o początkach PWr, także monumentalnej pracy o szkołach naukowych wrocławskiego środowiska akademickiego. Na Politechnice Wrocławskiej pełnił m.in. funkcje: prodziekana, zastępcy dyrektora Instytutu Technologii Maszyn i Automatyzacji, przewodniczącego komisji ds. programów nauczania.
W środę na otwarte posiedzenie Rady Wydziału Mechanicznego przybyli do auli w gmachu głównym PWr członkowie władz rektorskich, kadra Wydziału Mechanicznego, goście z wrocławskich uczelni, przyjaciele i rodzina profesora Samsonowicza.
Profesor Kazimierz Granat z Zakładu Odlewnictwa i Automatyki pokazał fotografie rodziców jubilata, opowiedział o wpływie ojca (był właścicielem Odlewni Żelaza i Metali) na kształtowanie zainteresowań syna. Pokazał też zdjęcia dokumentujące m.in. pierwszy wytop żeliwiaków (sprzed ponad 60 lat). - Na przykładzie jubilata łatwo zauważyć, w dobie fascynacji współczynnikami, co to znaczy dobry inżynier – mówił dziekan Wydziału Odlewnictwa AGH profesor Józef Suchy, podkreślając rolę praktyki zawodowej. - W czasie wojny profesor Samsonowicz zdobył papiery czeladnicze ślusarza – opowiadał profesor Jan Koch, szczycący się też takimi kwalifikacjami.
Profesor Zdzisław Samsonowicz przez siedem lat współpracował z Kliniką Kardiochirurgiczną Akademii Medycznej we Wrocławiu. O jego zasługach dla kliniki opowiadali profesor Bogdan Łazarkiewicz, profesor Wojciech Kustrzycki oraz profesor Tadeusz Bross. Mówili o kompetencji i zdolności skutecznego współdziałania z medycznym zespołem.
–  Mam głęboko osobisty powód, żeby wyrazić dzisiaj wdzięczność. Przed ponad 30 laty był pan tym, który stanął w obronie ludzi oddzielonych od politechniki więziennymi kratami. A to wymagało męstwa. Za to męstwo chciałem podziękować. Było dla mnie dowodem, że na tej uczelni nie tylko uprawia się najwyższą naukę, ale także ceni się te najwspanialsze wartości środowiska akademickiego – mówił były rektor PWr profesor Andrzej Wiszniewski
Profesor Samsonowicz dziękując za życzenia żartował: - Wszyscy chcą żyć długo, ale nikt nie chce być stary. Jego kondycja pozwala jednak ufać, że za dziesięć lat doczekamy się okrągłego jubileuszu. Bo jak skomentował profesor Stanisław Lochyński ze Stowarzyszenie Absolwentów PWr: - Ludzie dobrzy żyją dłużej.

Jubileusz zorganizowała Rada Wydziału Mechanicznego oraz Instytut Technologii Maszyn i Automatyzacji.
Maria Kisza