Pomiń polecenia Wstążki
Przeskocz do głównej zawartości

Sprawy studenckie

Drukuj

​​Trzy medale zespołu Akademickiego Klubu Lotniczego PWr w USA

16.03.2015 | Aktualizacja: 19.03.2015 11:16

Zespół JetStream z nagrodami za SAE Aerodesign East (fot. materiały zespołu)

Z SAE Aerodesign East, nieoficjalnych mistrzostw świata konstruktorów samolotów bezzałogowych, studenci PWr wracają zadowoleni. W klasie micro zdobyli trzy medale, a w pozostałych dwóch zajęli miejsca w czołówce 

Zawody trwały trzy dni. W Lakeland na Florydzie rywalizowało 75 zespołów m.in. z USA, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Kanady, Indii, Meksyku, Brazylii czy Wenezueli. 


Najpierw komisja konkursowa oceniała kwestie techniczne zgłoszonych do konkursu samolotów i ich prezentacje. Zespół JetStream Akademickiego Klubu Lotniczego zdobył wtedy drugie miejsce w klasie advanced i szóste w micro, a w klasie regular był daleko poza czołówką.

Ale już w sobotę, czyli pierwszego dnia lotów, udało mu się te straty nadrobić. W klasie advanced utrzymał drugie miejsce, a w micro i regular zajmował czwarte.

- Niedziela przywitała nas typową... angielską pogodą. Od rana nad lotniskiem wisiała gęsta mgła – pisze z USA Jan Byrtek, członek zespołu. - Mimo to już kilkanaście minut po godzinie ósmej udało się rozpocząć zawody. Po całym dniu rywalizacji, wysokiej temperatury i dużego zmęczenia, zakończyliśmy je z bardzo dobrym wynikiem. Jednak ostatni lot w klasie advanced wyszedł nie do końca po naszej myśli, choć na pewno dzięki niemu zostaniemy zapamiętani w USA na bardzo długo. Naszemu pilotowi nie udało się wyprowadzić samolotu z korkociągu, a z racji tego, że zawody rozgrywano w pobliżu lotniska, model zakończył lot zderzając się z eksponatem muzealnym stojącym na lotnisku. Zasłużyliśmy na pierwsze miejsce za najbardziej efektowne zniszczenie samolotu – śmieje się Jan.

Ostatecznie studenci najlepsze rezultaty mieli w klasie micro. Wypracowali w niej trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej (z sumą 167.1003 punktów), drugie w kategorii stosunku masy ładunku do masy samolotu i trzecie w kategorii najcięższego podniesionego ładunku. Najlepsza w tej kategorii była drużyna z Georgia Institute of Technology (197.7675 punktów), a drugie miejsce zajął zespół z brazylijskiego Universidade Federal de Sao Joao del Rei (168.3148).

W tej klasie konstruktorzy muszą zbudować samolot, który zmieści się w niewielkiej tubie, ale jednocześnie po rozłożeniu musi podnieść jak najcięższy ładunek. Studenci PWr startowali w niej z modelem o nazwie „μ”, który waży zaledwie 250 g, a jest w stanie podnieść ładunek pięciokrotnie cięższy.

W klasie regular zespół Jet Stream zdobył piąte miejsce w klasyfikacji generalnej. Wystartował z samolotem o nazwie „Blue Larry” - w hołdzie zmarłemu przed kilkoma miesiącami Larry’emu Kaye, inżynierowi z firmy Lockheed Martin, a przede wszystkim przyjacielowi zespołu. 

W tej klasie zadaniem zespołów było zbudowanie modeli, których suma wysokości, długości i rozpiętości nie przekroczy 175 cali (niecałe 4,5 metra). Zabronione było także używanie wysokowydajnych materiałów, takich jak włókna węglowe, szklane czy aramidowe. Samolot musiał być przygotowany do startu na dystansie 62 m. Podobnie jak w klasie mikro, także w regular od ciężaru ładunku, jaki podniesie samolot, zależała suma jego punktów. 

Pierwsze miejsce w regular zdobył zespół amerykańskiego Uniwersytetu Cincinnati, a dalej były brazylijski Universidade Federal de Itajubá i kanadyjski Uniwersytet Concordia.

Na tegorocznych zawodach zespół JetStream z Akademickiego Klubu Lotniczego zaliczył także debiut w trzeciej klasie – advanced, w której wystartował z samolotem "Hien". I był to debiut bardzo udany, bo z Florydy studenci powracają z czwartym miejscem w klasyfikacji generalnej

Advanced polega na stworzeniu samolotu, który nie tylko udźwignie jak najcięższy ładunek, ale także zrzuci drugi, lżejszy – określany jako humanitarny. Musi to zrobić z wysokości 33 m i jak najbliżej wyznaczonego miejsca. Dlatego jest wyposażony w skomplikowaną aparaturę z urządzeniami optoelektronicznymi i czujnikami obliczającymi trajektorie zrzutu.

Najlepsze w tej klasie okazały się zespoły z Georgia Institute of Technology, Uniwersytetu Concordia i Uniwersytetu Tennessee.

SAE Aerodesign organizują stowarzyszenie Society of Automotive Engineers i firma Lockheed Martin, potentat w branży lotniczej i producent myśliwców F-16 i F-22 Raptor. Tegoroczny start w zawodach był już siódmym w historii zespołu. Nad samolotami pracowało 13 konstruktorów - Mateusz Łabno, Tomasz Tworek, Jan Byrtek, Marek Marczewski, Michał Początek, Michał Stempkowski, Bolesław Rohm, Konrad Nowacki, Maciej Pańczak, Jakub Radwański, Kacper Budnicki, Mateusz Pruba i Dominik Kędzierski. 

Lucyna Róg