Studenci z Akademickiego Klubu Lotniczego PWr przeszli do kolejnego etapu rywalizacji w ramach międzynarodowych zawodów bezzałogowych statków powietrznych. Z 59 zgłoszonych drużyn w konkursie pozostało już tylko 23
 Finał UAV Medical Express zaplanowano na wrzesień. Zawody zostaną rozegrane w Australii, w Outback Queensland. Ich uczestnicy będą mieli do wykonania misję o charakterze medycznym. Skonstruowany przez nich bezzałogowy samolot musi autonomicznie wystartować i dotrzeć do punktu oddalonego o około 20-30 km. Tam ma rozpoznać człowieka i wylądować w odległości od 30 do 80 metrów od niego. Ten umieści w samolocie próbkę krwi, z którą samolot powróci do bazy. Na wykonanie całego zadania zespoły mają zaledwie półtorej godziny. W UAV Medical Challenge startują drużyny z całego świata. To nie tylko zespoły studenckie, ale także grupy tworzone przez profesjonalistów - osoby prowadzące własne firmy, zajmujące się tworzeniem bezzałogowych statków powietrznych. W zawodach zmierzą się te zespoły, które przejdą przez wcześniejsze etapy konkursu. Do tej pory musiały kilkukrotnie wysyłać szczegółowe dokumentacje z postępu prac nad swoimi bezzałogowymi statkami i przesłać także nagranie z testów swoich konstrukcji. Ostatnim etapem jest nagranie filmu dokumentującego pięć godzin autonomicznego lotu bezzałogowego statku oraz filmu z wykonania misji, jaką samolot będzie później musiał zrealizować także w Australii. Każdy z tych etapów pomaga jury ocenić, czy zgłaszające się na konkurs zespoły są w stanie rzeczywiście przygotować na tyle zaawansowany statek, by miał szansę na zrealizowanie misji. Studenci z Akademickiego Klubu Lotniczego przeszli przez wszystkie dotychczasowe zadania i przed nimi jeszcze tylko nagranie filmów. - Z 59 drużyn, które do tej pory uczestniczyły w konkursie, tylko 25 wysłało drugi raport techniczny wraz z wideo z testów. Świadczy to o trudności tych zawodów – podkreśla Jan Byrtek, prezes AKL. Jury zdecydowało, że 10 zespołów dostało „zielone światło” do udziału w kolejnym etapie, 13 innych musi wprowadzić poprawki i ponownie wysłać dokumentację, a dwóm zespołom podziękowano za udział. Ostateczną decyzję o zakwalifikowaniu lub niezakwalifikowaniu na zawody studenci dostaną w sierpniu. Sama rywalizacja zacznie się 27 września. Udział studentów Politechniki Wrocławskiej w konkursie jest możliwy dzięki grantowi w ramach programu Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego – „Najlepsi z najlepszych”. lucy
|