Zespół JetStream, który tworzą członkowie Akademickiego Klubu Lotniczego Politechniki Wrocławskiej, jest po pierwszym dniu zawodów SAE Aerodesign East, rozgrywanych w Lakeland na Florydzie. To nieoficjalne mistrzostwa świata konstruktorów samolotów bezzałogowych
 Pierwszy dzień zawodów polegał na prezentacji samolotów. W kategorii advanced studenci Politechniki Wrocławskiej wystartowali z samolotem „Hien” (japońska nazwa jaskółki). Zajęli czwarte miejsce za projekt i raport techniczny oraz piąte za samą prezentację samolotu, co ostatecznie dało im drugie miejsce w klasyfikacji generalnej. W kategorii micro poszło im trochę słabiej. Ich „μ” (greckie oznaczenie przedrostka jednostki miary - mikro) zyskał ósme miejsce za projekt i raport techniczny, szóste za prezentację i taką samą pozycję w klasyfikacji generalnej. W klasie regular studenci Politechniki Wrocławskiej mają 29. miejsce za projekt i raport techniczny oraz 19. za prezentację samolotu. Startują w niej z konstrukcją nazwaną „Blue Larry”. - Samoloty bez problemu przeszły kontrole techniczne, na których sędziowie określali, czy są zdatne do lotu – pisze z USA Jan Byrtek z zespołu JetStream. - W klasie regular osoba odpowiedzialna za raport i prezentację debiutowała na tych zawodach i po raz pierwszy brała udział w przygotowaniach do SAE. Zatem jak na debiut poradziła sobie całkiem dobrze. W sobotę zaczną się loty, za które można zyskać najwięcej punktów. Klasyfikacje generalne mogą się więc bardzo zmienić. To siódme zawody SAE Aerodesign w historii zespołu JetStream. W tegorocznych startuje 75 zespołów z całego świata, m.in. z USA, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Kanady, Indii, Meksyku, Brazylii czy Wenezueli. Mistrzostwa organizują stowarzyszenie Society of Automotive Engineers i firma Lockheed Martin, potentat w branży lotniczej i producent myśliwców F-16 i F-22 Raptor. W ubiegłym roku studenci Politechniki Wrocławskiej wrócili z medalami w pięciu klasyfikacjach, w tym ze zwycięstwem w klasie micro. lucy
|