Pomiń polecenia Wstążki
Przeskocz do głównej zawartości

Z Klubu Seniora

Drukuj

Fraszki chemiczki w Saloniku Literackim

19.03.2014 | Aktualizacja: 20.03.2014 10:30

Profesor Irena Gaweł (fot. Krzysztof Mazur)

„Fraszki i inne żarty” profesor Ireny Gaweł mogli poznać członkowie i sympatycy Saloniku Literackiego, który działa w Klubie Seniora Politechniki Wrocławskiej. To pierwszy w pełni samodzielny tomik twórczości tej autorki

W 80-stronicowej książce znajdziemy dowcipne fraszki, limeryki, epitafia, aforyzmy i dwuwiersze nazywane przez autorkę prztyczkami. Te kilkuwersowe dzieła w żartobliwy sposób wykpiwają różne skazy otaczającego nas świata. O niektórych sklepach Gaweł mówi tekstem fraszki: Wielki szyld „Galeria”, a w środku mizeria. Natomiast największą przywarę Polaków opisuje: Popularne w Polsce danie to ciągłe narzekanie. Epitafium dla żarłoka brzmi zaś: Żarł – i zmarł.
- W mojej książeczce najwięcej jest fraszek, bo najlepiej się czuję właśnie w tej formie literackiej - mówiła Irena Gaweł na spotkaniu w Klubie. Zapowiedziała, że jeszcze w tym roku wyda kolejny tomik swoich utworów. – Przygotowałam już 60 proc. tego, co się w niej znajdzie – mówiła.
„Fraszki i inne żarty” (wyd. Oficyna Wydawnicza Atut, Wrocław, 2013) to debiutancki tomik utworów Ireny Gaweł. Poprzednio publikowała swoje fraszki i limeryki w gazetach, a także w antologiach twórczości emerytów Politechniki Wrocławskiej, wydawanych corocznie od 2008 roku.
Profesor Irena Gaweł jest chemikiem, pracowała na Wydziale Chemicznym PWr. Jest autorką lub współautorką około 180 prac naukowych. Pisanie krótkich tekstów satyrycznych to jej hobby.
Maria Lewowska