Twórcy zrzeszeni w Saloniku Literackim Koła Emerytów i Rencistów PWr spotkali się z czytelnikami w Przemiłowie. Pierwszy raz prezentowali swoją twórczość poza uczelnią Przemiłów to niewielka miejscowość u podnóża Ślęży, która już przed wojną była znana jako miejsce spotkań artystów. Emeryci pod przewodnictwem dr inż. Izabeli Hudymy z Komisji Imprez Kulturalnych KEiR wybrali się tam 11 lipca. Czekał na nich piknik, a po nim – spotkanie z mieszkańcami wsi. Każdy z twórców przeczytał kilka swoich utworów. Janina Beliwar-Węgrzyńska wzruszała wszystkich optymistycznym podejściem do trudnych życiowych spraw, Irena Gaweł przedstawiła dowcipne fraszki, limeryki i tzw. prztyczki.
 Joanna Palonka-Korol (sołtys Przemiłowa) i Jadwiga Dębicka (prezes stowarzyszenia Ślężański Krąg) przypomniały, że w ich miejscowości ostatnie takie spotkania odbyły się we wczesnych latach 30. XX wieku. Ich organizatorem był mieszkający wtedy w okolicy poeta Paul Borsch. Spotkanie z twórcami z Saloniku Literackiego miało nawiązywać do tej przedwojennej tradycji. – Mamy nadzieję, że to będzie pierwsze, ale nie ostatnie spotkanie artystyczne w naszej miejscowości – mówiła Joanna Palonka-Korol. ml
|