Dawid Ozga, Tomasz Godlewski, Maciej Bielarczyk i Zbigniew Żelazny z Koła Naukowego Pojazdów i Robotów Mobilnych weszli do ścisłego finału międzynarodowego konkursu
 Zadanie konkursowe polegało na zgłoszeniu pomysłu na innowację w branży motoryzacyjnej, która znajdzie zastosowanie w pojazdach w 2030 roku. Studenci o konkursie dowiedzieli się na początku roku, swój pomysł zgłosili w lutym, a w połowie kwietnia dowiedzieli się, że mają szansę na finał. Zespół z Politechniki Wrocławskiej okazał się najlepszy w Polsce, znalazł się w pierwszej piątce w Europie oraz przeszedł do ścisłego finału światowego. Zakwalifikowało się do niego 20 spośród 969 zgłoszonych drużyn z całego świata, w tym z USA, Chin, Indii czy Rosji. - Nie ukrywam, że to było spore zaskoczenie, kiedy dowiedzieliśmy się, że weszliśmy do finału – opowiada szef zespołu Zbigniew Żelazny – tym bardziej, że liczba uczestników była naprawdę imponująca. Przed studentami teraz pracowity okres. Interdyscyplinarny zespół - Dawid Ozga, Tomasz Godlewski, Maciej Bielarczyk i Zbigniew Żelazny - ma do sierpnia czas na stworzenie częściowo działającego prototypu wynalazku (mockup). - Sam projekt jest ściśle tajny i informacje o jego meritum nie mogą być, przynajmniej na razie, upubliczniane, tak zakłada regulamin konkursu – tłumaczy Zbigniew Żelazny. Jury złożone ze światowych ekspertów z branży motoryzacyjnej wyłoni trzy drużyny, które zaprezentują swoje dokonania na targach motoryzacyjnych w Paryżu (Paris Motor Show) w październiku 2014 roku. Główna nagroda w konkursie to aż 100 000 euro. kg
|