Głośny dzwonek, a po chwili czerwone wagoniki kolejki linowej ruszają ze stacji przy ul. Na Grobli w kierunku Wybrzeża Wyspiańskiego. – Przeprowadzamy jazdy testowe. Wszystko działa bez zarzutu – mówi Marek Kalkowski, kierownik budowy.
- Kolejka została już podłączona do sieci energetycznej. Wcześniej robiliśmy próbę uruchomienia przy pomocy agregatów. Teraz chcemy sprawić, aby wszystko działało idealnie, jesteśmy w końcowej fazie testów. Na razie zamiast pasażerów podróżują obciążone beczki – mówi Marek Kalkowski i dodaje, że aby wychwycić ewentualne błędy, kolejka będzie jeździła 30 godzin bez przerwy. Potem czeka ją odbiór końcowy.
youtube
Jak zapewnia Agnieszka Niczewska, rzeczniczka prasowa Politechniki Wrocławskiej, przyszli pasażerowie nie muszą się niczego obawiać. – Jedynym zagrożeniem jest bardzo silny wiatr. Czujniki informują sterujących, jakie są jego parametry. Wagoniki nigdy nie utkną nad Odrą, ponieważ do dyspozycji są agregaty, dzięki którym w sytuacjach awaryjnych będzie można sprowadzić je na ziemię – tłumaczy.
Na czekających z niecierpliwością na podróż wagonikami czeka niespodzianka. – Do końca 2013 roku wszyscy chętni skorzystają z kolejki za darmo. W przyszłym roku studenci i pracownicy PWr pojadą Polinką z legitymacją, a pozostali pasażerowie z Urbancard lub za równowartość jednego biletu komunikacji miejskiej – mówi Agnieszka Niczewska.
Pierwsza podróż Polinką planowana jest na początek października. Gondola zabierze jednorazowo 15 osób i przez godzinę jest w stanie przewieźć 365 ludzi. Podróż trwa około 2 minuty.
Małgorzata Jurkiewicz |