Politechnika Wrocławska drogą przetargu wyłoniła firmę, która naprawi uszkodzony wagonik Polinki. Jest nią Doppelmayr Polska, wykonawca kolejki Wagonik kolejki 5 marca zderzył się z koparką przewożoną na barce. Urząd Żeglugi Śródlądowej we Wrocławiu uznał winnym kapitana barki. Polinka wznowiła przewożenie pasażerów pod koniec kwietnia. Do ich dyspozycji był jednak tylko jeden sprawny wagon.  Na początku lipca Politechnika Wrocławska ogłosiła przetarg na wymianę szkieletu i lewego skrzydła drzwi zepsutego wagonu. Doppelmayr złożył jedyną ofertę na kwotę 266 tys. zł, która została przyjęta przez uczelnię. – Firma Doppelmayr jest wykonawcą kolejki, więc potrafi najlepiej zająć się jej naprawą. Co więcej, na ten remont założyliśmy 300 tys. Oferta wykonawcy okazała się tańsza - mówi Andrzej Charytoniuk z Biura Prasowego PWr. Pieniądze za naprawę kolejki Politechnika ściągnie z ubezpieczenia lub, jeżeli to będzie możliwe, potrąci w ostatecznym rozliczeniu z wykonawcą. Doppelmayr musi zakończyć prace do 10 października. – Naprawa kolejki będzie wymagała unieruchomienia jej na kilka dni. Na szczęście są wakacje, więc przerwa w kursowaniu Polinki nie będzie zbyt uciążliwa dla studentów i pracowników Politechniki Wrocławskiej – podkreśla Charytoniuk. Małgorzata Jurkiewicz
|