Aż 200 tysięcy złotych zebrano podczas Jubileuszowego Balu Charytatywnego Politechniki Wrocławskiej. Pieniądze zostaną przeznaczone na stypendia dla niepełnosprawnych studentów PWr
W walentynkowy wieczór w auli Politechniki bawili się przedstawiciele świata nauki, biznesu i sportu. – Z kilku powodów tegoroczny bal jest niezwykły – witając gości mówił rektor uczelni prof. Tadeusz Więckowski. – Świętujemy 70-lecie Politechniki, gościmy dwunastu rektorów z małżonkami, którzy przyjechali do Wrocławia na obrady Konferencji Rektorów Polskich Uczelni Technicznych, ale najważniejsze jest to, że zbieramy fundusze na bardzo szczytny cel – wyliczał rektor.
Tradycyjnie zabawę rozpoczęła para rektorska, tańcząc walca angielskiego. Oprawę muzyczną balu już drugi rok z rzędu zapewnił zespół muzyczny FreeWolni. W przerwach tanecznej zabawy odbyły się dwie aukcje na rzecz studentów z niepełnosprawnością, uczących się na Politechnice Wrocławskiej.
Licytację otworzył obraz przedstawiający gmach Wydziału Chemicznego, autorstwa Patrycji Wieleby, studentki architektury. Kupiono go za 2200 zł. Nalewki, ofiarowane i przygotowane przez Małgorzatę Więckowską, żonę rektora PWr, nabyto za kwotę 6 tysięcy. – To wystarczy na co najmniej trzy stypendia – cieszył się Jerzy Borowiec, pełnomocnik rektora ds. osób niepełnosprawnych. Największą cenę – 11 tysięcy - osiągnęła akwaforta przekazana przez Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego.
Licytowano także pióro Ministra Spraw Zagranicznych Grzegorza Schetyny, plan budowlany Sky Tower w przekroju, bogato ilustrowany album o Lwowie czy kolekcjonerską figurkę pochodzącą z wytwórni Rosenthal (kupiono ją za 6 tysięcy złotych). Na aukcję trafił też dysk podpisany m.in. przez lekkoatletów ze światowej czołówki - Anitę Włodarczyk i Piotra Małachowskiego, którzy w ubiegłym roku uczestniczyli w organizowanych przez Politechnikę Wrocławską zawodach Odra River Cup.
- Pamiętajmy, że fundusze na stypendia pochodzą nie tylko z licytacji. Pokaźne sumy ofiarują też przyjaciele Politechniki jeszcze przed balem – wyjaśnia Jerzy Borowiec. Tegorocznymi dobroczyńcami byli: Mateusz Morawiecki, który w imieniu Fundacji Banku Zachodniego WBK przekazał aż 50 tysięcy złotych, biznesmen Leszek Czarnecki - 30 tysięcy, a także Impel SA i Fundacja PKO BP (po 20 tys.) oraz Elektrotim SA (5 tysięcy).
youtube
- Spodziewałem się, że pobijemy zeszłoroczny wynik, czyli ponad 100 tysięcy złotych, ale nie sądziłem, że zbierzemy jeszcze raz tyle – mówił tuż po licytacji prezes Fundacji Rozwoju Politechniki Wrocławskiej. – Obecnie na uczelni mamy 500 studentów z niepełnosprawnością. To ewenement w skali kraju.
Jerzy Borowiec: - Na Politechnice potrafimy stworzyć przyjazny klimat dla tych studentów. W ubiegłym roku dzięki pozyskanym funduszom wręczyliśmy 63 stypendia, trzech stypendystów miało średnią powyżej 5.0.
- Cel balu jest naprawdę godzien podziwu – ocenił prof. Marek Tukiendorf, rektor Politechniki Opolskiej. – Tak zmasowana akcja wyzwala efekt synergii. Pieniędzy jest po prostu dużo więcej niż w przypadku jednorazowych darowizn.
Trzymaną w tajemnicy atrakcją wieczoru był pokaz w wykonaniu Tetiany Galitsyny (zwyciężczyni VI edycji programu "Mam talent"). Artystka tworzy animowane historie, rysując na piasku. Gości balu zabrała w niesamowitą podróż w świat sztuki i nauki. Motywem przewodnim jej opowieści był jubileusz 70-lecia uczelni.
Charytatywny Bal Politechniki Wrocławskiej zorganizowano po raz trzynasty. Imprezę prowadziła dziennikarka Anna Geryn.
Iwona Szajner |