Najaktywniejsi byli ci z Wydziału Mechanicznego. Rozśpiewana, wesoła ekipa, zaopatrzona w instrumenty dęte i szarpane, wyruszyła o 9 z budynku B-4 wprost do gmachu głównego. Poszli prosto do rektora Nie mogło zabraknąć, oczywiście, renifera i śnieżynki. Ciągnąc za sobą sanie ze sprzętem grającym, najpierw przemaszerowali przez kampus. Z głośników wydobywały się świąteczne hity „Last Christmas” czy „Jjingle bells”. Dźwięki muzyki rozdarły ciszę w gmachu głównym. Trudno powiedzieć, czy więcej było chętnych na świąteczne smakołyki z mikołajkowego worka, czy też fotografów próbujących zrobić zdjęcie wesołej ekipie.  Rektor profesor Tadeusz Więckowski, wywabiony ze swojego gabinetu dźwiękami muzyki, również częstował się słodkościami. Wraz z profesorem Eugeniuszem Rusińskim, prorektorem ds. badań naukowych i współpracy z gospodarką chętnie pozowali do pamiątkowych zdjęć.  Ekipa z B-4 odwiedziła również kwesturę. Wywabiony z narady kanclerz dr inż. Jarosław Janiszewski życzył studentom wesołego dnia i udanej wieczornej zabawy. Na korytarzu w gmachu głównym ekipa mikołajkowa z B-4 mijała się z mikołajami z samorządu studenckiego, którzy zapraszali na piątkowe „Mikołajki z PWr” do klubu PRIV w Rynku. Początek o godzinie 20. - Należy mieć ze sobą legitymację, bo ona uprawnia do darmowego wejścia i zniżek przy barze – deklarują organizatorzy. Co roku św. Mikołaj przychodzi też specjalnie do dzieci pracowników Politechniki Wrocławskiej. Zabawa w Strefie Kultury Studenckiej zaczyna się 6 grudnia o 9.30. W programie m.in. wyścigi zaprzęgów św. Mikołaja, świąteczna ciuchcia, giga puzzle z Laponii, interaktywny spektakl teatralny „Baśń zimowa” czy quiz koło fortuny. Każde dziecko będzie mogło zrobić sobie zdjęcie z Mikołajem i jego świtą. Kg
|