Blask ogniska, zapach pieczonej kiełbaski i aromatyczny grzaniec w dłoni, a to wszystko przy dźwiękach gitary i starych piosenkach. Tak wyglądały wieczory na Rajdzie Elektryka. Zmęczeni po całodziennej wędrówce ludzie tłoczyli się jak najbliżej ognia, bo zimno, lecz choć można posiedzieć w świetlicy budynku, większość wolała ognisko i tę niepowtarzalną atmosferę. Rajd Elektryka (18-20 października) odbył się już po raz trzydziesty szósty. Tym razem w Szklarskiej Porębie, a dokładniej w ośrodkach Halny i Zdrowie. Tegoroczną jesienną edycję odwiedziło ponad trzystu studentów z Politechniki Wrocławskiej i nie tylko. Organizatorzy, Studencki Klub Turystyczny PWr, przygotowali aż 15 tras pieszych, 4 rowerowe oraz trasę biegową po Pogórzu Karkonoskim i Izerskim. Dzięki takiej różnorodności każdy mógł wybrać aktywność, która mu najbardziej odpowiadała. Rajd Elektryka jest cykliczną imprezą odbywającą się w kwietniu i październiku, gdzie podczas trzech dni organizowane są wyprawy w góry, a wieczorem spotykamy się przy ognisku słuchając śpiewu i gry na gitarze. Dodatkowym atutem jest darmowa kiełbaska i kubek grzańca robionego według specjalnej receptury, niezmiennej od lat. Mariusz Ziarnowski, Studencki Klub Turystyczny PWr
|