Pomiń polecenia Wstążki
Przeskocz do głównej zawartości

Media o Nas

Drukuj

Studenci Politechniki Wrocławskiej wśród nominowanych w plebiscycie Ludzie Wolności

09.05.2014 | Aktualizacja: 25.06.2014 12:56

W ekipie, która znalazła się w finałowej dziesiątce konkursu Mars Student Design Contest, są m.in. (od lewej): Aleksander Gorgolewski, Szymon Gryś, Aleksander Tuzik, Dorota Budzyń i Leszek Orzechowski (fot. Małgorzata Jurkiewicz)

Spośród tysięcy kandydatur przysłanych do plebiscytu Ludzie Wolności kapituła wybrała 25 osób. Wśród finalistów są studenci Politechniki Wrocławskiej

Ludzie Wolności to plebiscyt zorganizowany z okazji 25-lecia odrodzenia wolnej Polski przez TVN i Gazetę Wyborczą. Widzowie i czytelnicy zgłaszali kandydatów, którzy są dla Polaków symbolem niepodległości, rozwoju i demokracji w pięciu kategoriach - społeczeństwo, nauka, kultura, sport i biznes. W każdej nominowano pięć osób (lub projektów).
W kategorii nauka typowano osoby, które przyczyniły się do rozwoju nauki i w ten sposób wpłynęły na życie Polaków. Ich osiągnięcia podniosły jakość naszego życia albo wpłynęły na pozytywny wizerunek naszego kraju. Wśród nominowanych do tej kategorii jest projekt Space is More z Politechniki Wrocławskiej.

Rakieta PWR_7777.jpg
Space is More - grupa studentów z Politechniki Wrocławskiej wzięła udział w międzynarodowym konkursie Inspiration Mars, polegającym na zaprojektowaniu załogowej misji przelatującej dookoła Marsa i z powrotem na Ziemię. W konkursie wystartowało 38 drużyn z 15 krajów, z czego trzy z Polski. Space is More weszli do finałowej dziesiątki konkursu, który odbędzie się w NASA Ames Research Centre w czerwcu.
Projekt rakiety opracowali: Leszek Orzechowski, absolwent architektury, Aleksander Tuzik z mechatroniki, Aleksander Grogolewski z energetyki, Radosław Groński i Dorota Budzyń z automatyki i robotyki, Konrad Cyprych, doktorant z PWr, Olaf Kowalski z inżynierii systemów i Szymon Gryś z mechaniki i budowy maszyn. – Wpadliśmy na to, że w naszej rakiecie nie będzie osobnego habitatu, czyli wydzielonego miejsca, w którym żyją astronauci. Najpierw wyślemy w kosmos część z czterema silnikami i z dużym zbiornikiem na paliwo. Paliwo zostanie zużyte w trakcie startu, a zbiornik będzie wypełniony powietrzem. Do tak przygotowanego pomieszczenia wprowadzą się astronauci, którzy dolecą kapsułą i zasiedlą pusty zbiornik – tłumaczy Szymon Gryś.

O Space is More  czytaj  tutaj i na facebooku.
red
Jak zagłosować w plebiscycie Ludzie Wolności oraz lista wszystkich nominowanych tutaj i tutaj.