W charytatywnym Biegu Firmowym wzięła udział kobieca drużyna stworzona przez trzy pracowniczki Politechniki Wrocławskiej i studentkę naszej uczelni. Biegacze i biegaczki wystartowali dla Mateusza i Łukasza Koniecznych, braci, którzy urodzili się z wodogłowiem i wymagają rehabilitacji
Drużynę stworzyły Marzena Andrzejczuk z Biura Karier Politechniki Wrocławskiej, Anna Twarda z Wydziału Mechanicznego, Małgorzata Bernat z Działu Promocji i Justyna Romanowska, studentka drugiego roku architektury na Politechnice Wrocławskiej.
Bieg był sztafetą 4 × 5 km zorganizowaną w Parku Grabiszyńskim. - Warunki pogodowe były fatalne, bo lało jak z cebra – opowiada ze śmiechem Marzena Andrzejczuk. – W związku z tym trasa biegu była bardzo trudna. Biegłyśmy po kostki w błocie.
Rehabilitacja konieczna dla chłopców
Wysiłek biegaczy pomoże choremu rodzeństwu - Mateuszowi i Łukaszowi Koniecznym. Cały dochód z biegu zostanie przekazany na ich leczenie i rehabilitację.
Mateusz ma 17 lat. Urodził się z wodogłowiem i kiedy miał zaledwie dwa dni, przeszedł operację wstawienia zastawki. Niestety doznał wtedy wylewu do centralnego układu nerwowego. Podczas zabiegu został też zakażony gronkowcem, doszło do posocznicy. Stan dziecka był bardzo ciężki, lekarze nie dawali mu żadnych szans na przeżycie, ale Mateuszowi udało się z tego wyjść.
Wszystko te przeżycia miały duży wpływ na rozwój mózgu Mateusza. Chłopiec nie mówi, nie chodzi, nie zgłasza potrzeb fizjologicznych. W wieku trzech lat nie wstawał z łóżka. Dziś, dzięki intensywnej rehabilitacji, samodzielnie siedzi i podtrzymywany za ręce potrafi przejść coraz dłuższy odcinek.
Jego młodszy brat Łukasz ma dziewięć lat. Dopiero w dziewiątym miesiącu ciąży jego rodzice dowiedzieli się, że także u niego rozwija się duże wodogłowie. Podobnie jak Mateusz miał wykonany zabieg założenia zastawki i także został zarażony w szpitalu gronkowcem. Bakteria dokonała spustoszenia w mózgu chłopca, ale po rehabilitacji widać u niego znaczne postępy. Lekarze dają mu szanse na rozwój psychiczny i fizyczny.
Obaj chłopcy wymagają opieki rehabilitantów. Więcej o nich można przeczytać tutaj.
Bieg zorganizowała fundacja Everest, założona w 2012 r. we Wrocławiu. Propaguje ona zdrowy tryb życia poprzez aktywność fizyczną, a także wspiera dzieci chore, niepełnosprawne i znajdujące się w trudnej sytuacji życiowej.
Świetny wynik naszych zawodniczek
Jako drużyna panie z Politechniki Wrocławskiej zdobyły drugie miejsce w klasyfikacji kobiet – na 38 zespołów. Na metę dobiegły z czasem 1 godz. 37 minut 17 sekund. W klasyfikacji indywidualnej kobiet Justyna Romanowska uplasowała się na piątym miejscu (z czasem 0:20:00,99), a Marzena Andrzejczuk szósta (czas 0:20:07,96) na 637 biegnących! Obie trenują zresztą biegi długodystansowe – Justyna Romanowska w ramach AZS, a Marzena Andrzejczuk biega maratony i półmaratony.
Natomiast Anna Twarda (uzyskała czas 0:28:32,97) i Małgorzata Bernat (0:30:35,01) w imprezach biegowych startują raczej okazjonalnie – tym bardziej mogą być zadowolone z tak dobrych wyników.
lucy