4 lipca rozpoczął się we Wrocławiu Brave Festival. Tematy przewodnie dziesiątej edycji imprezy to "święte ciało" i kultura Indii
- Żyjemy w czasach kultu ciała, poświęcamy mu bardzo dużo uwagi. A przecież ciało nieustannie się zmienia - uważa Grzegorz Bral, dyrektor i pomysłodawca Brave Festival. - Przecież istnieje też ciało ukryte pod tą konsumpcyjną powierzchnią, ciało, które prowadzi do sensownego życia. Ten inny punkt widzenia pokażemy w czasie tegorocznego festiwalu.
Przez 14 dni w wielu miejscach Wrocławia będzie można zobaczyć występy artystów z różnych zakątków świata. Niektórzy nigdy wcześniej nie występowali w Europie. Wśród nich m.in. choreograf i kapłan Voodoo Koffi Kôkô, turecki artysta wykonujący taniec derwiszy Ziya Azazi, mistrzyni klasycznego tańca hinduskiego Rama Vaidyanathan. Pierwsze dni festiwalu to Przegląd Filmowy Brave Festival. Będzie można obejrzeć 28 filmów w ramach trzech cykli tematycznych: Brave Focus, Brave Contexts, Brave People Doc. A od 11 lipca koncerty na żywo, prezentacje tańców i spotkania z artystami. Na finał zaplanowano pokaz rytuału bóstwa węży – najstarszego kultu południowych Indii.
- Brave to festiwal dla odważnej publiczności, która chce się skonfrontować z innym. Pokazujemy różnorodność myślenia o świecie, wymagającą konfrontacji z innymi racjami, z którymi możemy się nie zgadzać, ale nie zmienia to faktu, że one istnieją i mają prawo istnieć – uważa Grzegorz Bral.
Od kilku lat festiwalowi towarzyszy projekt Brave Kids - spotkanie artystycznych zespołów dziecięcych i młodzieżowych z niemalże całego świata, dla których praktykowanie sztuki jest formą pracy nad swoją sytuacją społeczną. W tym roku przyjadą dzieci m.in. z Brazylii, Ghany, Ugandy, Iranu, Portugalii, Indonezji, Rumunii, Rosji, Bośni i Hercegowiny.
Szczegółowy program festiwalowych wydarzeń dostępny tutaj.
ISZ
|