Budynek H-14 przy Przystani Politechniki Wrocławskiej zmienia się z dnia na dzień. Zniknęły gnijące posadzki i niemodne boazerie. Trwa renowacja sztukaterii sufitów kasetonowychOd 1930 roku w gmachu był dom studencki Wyższej Szkoły Technicznej. W czasie wojny został całkowicie zniszczony. Odbudowano go w 1955 roku w zmienionej formie i przez 60 lat nie był remontowany. Trenowali tu zawodnicy sekcji wioślarskiej KS AZS Politechnika Wrocławska, miejsce znalazł tu również studencki klub Tawerna. W 2010 roku Politechnika Wrocławska odkupiła zrujnowany budynek od Akademickiego Związku Sportowego. Od czerwca 2013 roku trwają w nim prace remontowe.  - Kończymy drugi etap przebudowy. Prawie gotowa jest elewacja zewnętrzna. Wnosimy teraz tylko drobne poprawki. Na piętrze wylaliśmy już posadzki i pomalowaliśmy ściany. Przygotowaliśmy również pomieszczenie na łazienkę przeznaczoną dla osób z niepełnosprawnością. Na parterze trwa renowacja sufitów i tynkowanie ścian. Powstaje szatnia z granitowym blatem – opowiada Robert Dylewicz, kierownik budowy z firmy Maxbud ABJ, wykonawcy remontu. Dodaje, że niedługo rozpoczną się prace przy posadzce na tarasie. – Płytki na taras wybierał profesor Tadeusz Więckowski. Mogę zdradzić, że będą betonowe w jasnej tonacji, w rozmiarze 40x40 – mówi Dylewicz. W przyziemiu, gdzie znajduje się basen dla wioślarzy, robotnicy mają najwięcej pracy. Niedługo planują zakończenie robót tynkarskich i wylanie posadzki. - Pozostało nam jeszcze przebudowanie wentylacji, zrobienie wewnętrznej stolarki drzwiowej i parkietów. Wszystkie prace prowadzone są pod nadzorem miejskiego konserwatora zabytków. Wszystko będzie gotowe w maju 2015 roku – zapewnia Robert Dylewicz. Małgorzata Jurkiewicz
|