Przedstawiciele władz samorządowych i wojewódzkich, naukowcy, reprezentacje organizacji społecznych i związków zawodowych i młodzież złożyli dziś kwiaty pod Pomnikiem Martyrologii Profesorów LwowskichUczcili w ten sposób 73. rocznicę zamordowania profesorów na Wzgórzach Wuleckich we Lwowie. youtube4 lipca 1941 r. na Wzgórzach Wuleckich Niemcy rozstrzelali 25 profesorów z Uniwersytetu Jana Kazimierza, Politechniki Lwowskiej, Akademii Medycyny Weterynaryjnej, Wyższego Seminarium Duchownego oraz Akademii Handlu Zagranicznego. Kilka tygodni później zamordowano matematyka profesora Kazimierza Bartla. Zginęli m.in. rektor Uniwersytetu Jana Kazimierza profesor Roman Longchamps de Berier, tłumacz i profesor literatury francuskiej Tadeusz Boy-Żeleński oraz twórca polskiej stomatologii profesor Antoni Cieszyński.  W piątek pod Pomnikiem Martyrologii Profesorów Lwowskich profesor Tadeusz Więckowski, rektor Politechniki Wrocławskiej przypomniał, że zamordowanie przez hitlerowców wybitnych polskich uczonych było planowaną akcją niszczenia polskich elit. Wojewoda dolnośląski Tomasz Smolarz mówił, że wielu uczniów pomordowanych profesorów po wojnie kontynuowało ich dzieło na Dolnym Śląsku. - Gdyby profesorowie nie zostali wtedy zamordowani, oni też zasililiby grono wrocławskich uczonych. Będziemy walczyć, by takie zbrodnie nigdy się już nie powtórzyły. Pod pomnikiem złożono kwiaty. Przynieśli je przedstawiciele władz wojewódzkich i samorządowych, rektorzy państwowych uczelni wrocławskich, delegacje związków zawodowych, studenci Politechniki Wrocławskiej i gimnazjaliści. W imieniu rodzin pomordowanych kwiaty złożyły wnuczka i prawnuczka profesora Antoniego Cieszyńskiego. Zgodnie z tradycją zebrani usłyszeli wiązankę melodii patriotycznych. Tym razem wykonała je orkiestra PGE Kopalni Węgla Brunatnego Turów. ML
|