Pomiń polecenia Wstążki
Przeskocz do głównej zawartości
Drukuj

UMK Toruń zwycięzcą na Odra River Cup. Wioślarze Politechniki Wrocławskiej na piątym miejscu

24.05.2014 | Aktualizacja: 17.06.2014 13:53

Puchar wywalczyła drużyna Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu (fot. Katarzyna Górowicz-Maćkiewicz)

Wioślarze z Torunia okazali się najlepsi w wyścigach ósemek. Na kolejnych miejscach uplasowały się osady z niemieckich uniwersytetów. Przez cały dzień wrocławianie bawili się na przystani Politechniki Wrocławskiej 


Punktualnie o 12. rozpoczęło się święto wrocławskiego wioślarstwa. Godzinę później czterech skoczków spadochronowych wyskoczyło z samolotu do wody z flagą The World Games 2017.

youtube

Wszyscy skoczkowie byli żołnierzami z Reprezentacji Spadochronowej Wojska Polskiego. Wylądowali w wodzie, skąd wyciągnęli ich ratownicy Dolnośląskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. 

24.05_spaddochron.jpg
Flaga trafiła do rąk Piotra Przygońskiego, szefa wrocławskiego Komitetu organizacyjnego The World Games 2017, który razem z Wojciechem Adamskim, wiceprezydentem Wrocławia, przekazał flagę rektorowi Politechniki Wrocławskiej prof. Tadeuszowi Więckowskiemu. – Liczę na to, że wielu zawodników The World Games to będą studenci Politechniki Wrocławskiej. Propagujcie tę ideę – mówił Adamski. – Cieszę się, że flaga trafiła na naszą uczelnię. Zawiśnie na maszcie przy gmachu głównym Politechniki Wrocławskiej – zapewnił rektor Więckowski.

24.05_flaga.jpg
Na nabrzeżu Politechniki Wrocławskiej trwały pokazy dyscyplin The World Games, m.in. karate i wakeboardingu. Wrocławianie bawili się na pikniku rodzinnyn. Można było przejechać się konstrukcją wykonaną z puszek, zagrać w bule i zasiąść za sterami studenckiego bolidu. Rodzice mogli spokojnie oglądać zmagania wioślarzy na Odrze, a dziećmi w tym czasie zajmowały się animatorki z Klubu Dziecięcego mSzkrab.

piknik.jpg

24.05_DSC04205.jpg
O 14. rozpoczęły się rzuty dyskiem i młotem przez Odrę, niestety z powodu deszczu zostały przerwane. Zawodnicy do gry wrócili po 1,5 godzinie.

24.05_mlot.jpg
Rywalizowali medaliści olimpijscy i mistrzostw świata. Wśród dyskoboli bardzo ciekawie zapowiadała się rywalizacja srebrnego medalisty z 2012 roku Piotra Małachowskiego z Estończykiem Gerdem Kanterem, mistrzem olimpijskim z Pekinu. W rzucie młotem o zwycięstwo walczyli m.in. mistrz świata Paweł Fajdek i mistrz olimpijski Węgier Krisztian Pars, a wśród kobiet wicemistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk i mistrzyni Rosjanka Tatiana Łysenko. Przed nimi było nie lada wyzwanie – koryto rzeki ma 60 m szerokości.

W rywalizacji dyskoboli niekwestionowanym zwycięzcą okazał się Piotr Małachowski, który rzucił dyskiem przez Odrę na odległość 64,36 metrów. Wyprzedził Estończyka Gerda Kantera. Trzeci był Robert Urbanek.
W rywalizacji dyskobolek pierwsza była Joanna Wiśniewska, która jako jedyna z kobiet rzuciła dyskiem na drugi brzeg Odry na odległość ponad 59 metrów. – Pierwszy raz startowałam na takich zawodach. Rzucanie przez wodę to dla mnie nowość. To są zupełnie inne warunki startu. Jest przy tym dużo zabawy i pozytywnych emocji – mówiła Joanna Wiśniewska.

W rzucie młotem pierwsze miejsce wywalczyła Joanna Fiodorow. Przerzuciła Odrę na odległość 70,67 m. Druga była Anita Włodarczyk (69,32 m), która nie kryła zadowolenia ze startu. – Jestem zadowolona z wyniku. Nie mogłam opuścić tego startu. Mam nadzieję, że sezon będzie dla mnie pomyślny – mówiła Włodarczyk. Trzecia była Rosjanka Tatiana Łysenko (67,13 m).
W rywalizacji młociarzy zwyciężył mistrz olimpijski Węgier Krisztian Pars, który osiągnął wynik 80,49 metrów. Drugi był mistrz świata Paweł Fajdek (78,34 m). – Koło w miejscu, gdzie startujemy, zawsze jest betonowe, tutaj było drewniane. To były dla mnie nowe warunki. Momentami bałem się, że wpadnę do wody. Muszę popracować nad stresem, jaki pojawia się u mnie na takich zawodach – mówił Paweł Fajdek. Trzecie miejsce zajął Wojciech Nowicki (71,87 m).
Zawody odbyły się dzięki Fundacji Kamili Skolimowskiej.
24.05_tlum.jpg

Jednocześnie trwały eliminacje do wyścigu smoczych łodzi o Puchar KGHM Polska Miedź. Bieg rozstrzygający zaplanowano na 16.10. Walczyły cztery dziesięcioosobowe drużyny z wrocławskich uczelni: Uniwersytetu Przyrodniczego, Uniwersytetu Medycznego, Politechniki Wrocławskiej i Uniwersytetu Wrocławskiego. Łodzie wystartowały w awanporcie Śluzy Szczytniki. Pokonały dystans 200 metrów i przekroczyły metę zlokalizowaną przy budynku H-14 (nabrzeże Politechniki Wrocławskiej).

lodzie_tekst.jpg
lodzie_tekst2.jpg

Drużyna Rugby Wrocław tuż za metą wylądowała w wodzie.

24.05_wywrotka.jpg
wywrotka2.jpg
Po godz. 17 na Odrze rozgrano wyścigi półfinałowe wioślarskich ósemek. Kibicowało im wielu wrocławian, którzy oczekiwali na wioślarzy na mecie zlokalizowanej przy przystani Politechniki Wrocławskiej.
W półfinale A lepsza od Bremen University okazała się osada z RWTH Aachen University. W półfinale B zmierzyły się natomiast reprezentacje Technische Universität Dresden i Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Ta druga okazała się zdecydowanie szybsza. 

drezno.jpg
W finale A (o miejsca 1-2) Odra River Cup 2014 mieliśmy zatem zobaczyć ósemkę z Aachen i najlepszą polską załogę, wioślarzy z Torunia. Finał B (o miejsca 3-4) był rywalizacją drużyn niemieckich - z Drezna i Bremy.
Po krótkiej przerwie odbyły się wyścigi, które zadecydowały o dalszych miejscach. Naprzeciw siebie stanęły osady Politechniki Wrocławskiej i Uniwersytetu Wrocławskiego. Ósemka z naszej uczelni była jednak bezkonkurencyjna. Na mecie zameldowała się pierwsza (z czasem 2:34,1), wyprzedzając rywali o długość około dwóch łodzi (ponad 30 metrów, czas: 2:46,5). W ten sposób Politechnika Wrocławska zdobyła awans do finału C - czyli walki o piąte miejsce.

polibuda.jpg
uniwerek.jpg
W wyścigu o miejsca 7 i 8 starły się dwie inne Politechniki – Warszawska i Gdańska, ale musiano go przerwać, bo na trasę łodzi wpłynęła motorówka. W powtórzonym zwyciężyła Politechnika Warszawska i to ona zmierzyła się później z Politechniką Wrocławską o piąte miejsce.
O miejsca 9 i 10 walczyły Uniwersytet Jagielloński i Belgrade University. Goście z Serbii musieli uznać wyższość krakowian, którzy na mecie pojawili się zdecydowanie wcześniej niż ich rywale (czasy - 2:48,4 i 2:52,8).
Ostatni z wyścigów zadecydował o miejscach 11 i 12. Zwyciężyła w nim ósemka z francuskiej uczelni ENSEA, pokonując załogę z AGH Kraków (czasy - 2:44,8 i 3:18,5).

Biegi finałowe, w tym finał ósemek kobiecych, zaczęły się o godz. 19. Podobnie jak półfinały, komentował je olimpijczyk Marek Kolbowicz.

24.05_baby.jpg
Dla kibiców oglądanie finałów nie było łatwe. Zrobiło się bowiem chłodno i zacinał deszcz. Nie odstraszyło to jednak wrocławian, którzy pod parasolami i kurtkami przeciwdeszcowymi zagrzewali wioślarzy na mecie. 

Najpierw rozegrano finał C, w którym o miejsce piąte walczyły Politechniki - Wrocławska i Warszawska. Przy gromkich brawach na mecie jako pierwsza zameldowała się ósemka Politechniki Wrocławskiej (czas: 2:01,9), wyprzedzając swoich rywali o osiem sekund.

- Niedosyt pozostaje - przyznawał Paweł Penno z ósemki Politechniki Wrocławskiej. - Ale trzeba też wziąć pod uwagę to, że lepsze od nas okazały się jedynie niemieckie drużyny i osada z Torunia, czyli profesjonalni sportowcy. My więc byliśmy najlepsi w klasyfikacji takich typowo studenckich drużyn. Przed następnymi startami na pewno musimy uporządkować naszą jazdę, tak by odczuwać mniejsze zmęczenie w czasie wiosłowania. Nie mieliśmy jeszcze czasu, żeby porozmawiać z naszym trenerem. Nasze dzisiejsze starty przeanalizujemy więc pewnie dopiero w poniedziałek.

Finał B (Drezno-Brema) o miejsce trzecie był bardziej zacięty. Załogi szły łeb w łeb, a o zwycięstwie zadecydowały cztery setne sekundy. O tyle lepsza była osada z Drezna (czas: 1:47,3).

W najważniejszym wyścigu męskich ósemek - finale A - drużyna Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu pewnie pokonała załogę z Aachen. Na mecie miała czas 1:47,7, ich przeciwnicy 1:50,9.

24.05_glowny.jpg
- Jesteśmy ogromnie zadowoleni - komentował tuż po wyścigu trener torunian. - Tym bardziej, że przez dwa lata nie mogliśmy tu zwyciężyć, bo zawsze lepsze okazywały się niemieckie osady, które tu przyjeżdżały, a dzisiaj wygraliśmy z Aachen, czyli wreszcie osiągnęliśmy cel. To dla nas świetny początek sezonu. Najpierw zwycięstwo w Krakowie, teraz we Wrocławiu. Mam nadzieję, że powtórzymy te wyniki za dwa tygodnie na Mistrzostwach Polski w Bydgoszczy. Pogoda? Deszcz nie przeszkadza wioślarzom. Nieprzyjemnie jest tylko przy wsiadaniu, ale kiedy już walczymy na wodzie, to o deszczu w ogóle nie pamiętamy.

Radość toruńskiej osady było widać w czasie wręczania medali. Na scenie śmiali się, wznosili Puchar Prezydenta Wrocławia i robili sobie zdjęcia. Na zrobienie im pamiątkowej fotografii namówili nawet prof. Tadeusza Więckowskiego, rektora Politechniki Wrocławskiej.

- Dziękujemy wszystkim zawodnikom za pasję i za to, że podejmują ten wysiłek - mówił ze sceny Adam Grehl, wiceprezydent Wrocławia. - Zapraszamy częściej do Wrocławia. Zawsze jesteście tu miłymi gośćmi.

24.05_ost24.jpg
24.05_ost31.jpg
W finale ósemek kobiecych zmierzyły się wioślarki z Politechniki Wrocławskiej i Uniwersytetu Wrocławskiego. Lepsze okazały się dziewczyny z uczelni technicznej, które zwyciężyły z czasem 2:33,0 i zdobyły Puchar Marszałka Województwa Dolnośląskiego. Wioślarki z UWr na mecie były po 2 minutach 42 sekundach. 

24.05_ost32.jpg
- Początkowo miałyśmy problemy, bo nasze łodzie zczepiły się - opowiada Marta Sosnowska z PWr - ale szybko to opanowałyśmy. Nasze rywalki wysoko postawiły nam poprzeczkę, tym bardziej cieszy nas wygrana.

- Prąd zniósł nas na łódkę dziewczyn z Politechniki - tłumaczyła trudności na starcie osada z Uniwersytetu.

- Ale potem walczyłyśmy jak równe z równymi. Nie mamy się czego wstydzić. Trenujemy razem dopiero od tygodnia, a jakiego miałyśmy ducha walki! - opowiadały śmiejąc się Anna Najbar, Kamila Kunkiewicz i Anna Nowak z UWr. - To trener uformował z nas drużynę i zachęcił do startu. Część z nas ćwiczyła wioślarstwo w ramach zajęć z wf, inne zostały przez trenera po prostu namówione.

Dla bawiących się nad Odrą wieczorem zagrał zespół Naaman i L.U.C.

youtube

youtube

Wieczorem o Puchar Rektora PWr Tadeusza Więckowskiego bój stoczyły Politechnika Wrocławska i Uniwersytet Wrocławski. Lepszą okazała się drużyna trenowana przez Pawła Rańdę.

24.05_ost35.jpg

24.05_ost39.jpg
Pierwszy dzień Odra River Cup zakończył się widowiskowym pokazem sztucznych ogni.

24.05_ost45.jpg
Regaty Odra River Cup zorganizowała Politechnika Wrocławska. Patronat nad zawodami objął prezydent RP Bronisław Komorowski, głównym sponsorem jest KGHM Polska Miedź SA. Szczegóły na stronie odrarivercup.pl.

Małgorzata Jurkiewicz, Lucyna Róg
Zdjęcia: Iwona Szajner, Katarzyna Górowicz-Maćkiewicz