W ostatnich latach kampus Politechniki Wrocławskiej znacznie się rozrósł. Pojawiły się nowe budynki, zbudowane dzięki dofinansowaniu z Unii Europejskiej. Jest ładnie i nowocześnie, a architekturę nowych obiektów doceniają branżowe czasopisma
Najstarszy z najnowszych gmachów kampusu Politechniki Wrocławskiej jest oczywiście „Serowiec” wzniesiony w 2006 r., a oddany do użytku w styczniu 2007 r. Bardzo spodobał się on mieszkańcom Wrocławia, a w całej Polsce nasza uczelnia jest z nim kojarzona. C-13 zostało nagrodzone w konkursie „Piękny Wrocław”, organizowanym przez wrocławski magistrat i Towarzystwo Miłośników Wrocławia. Zyskało nagrodę specjalną w konkursie Dolnośląska Budowa Roku 2007-2008, przyznaną przez Polski Związek Inżynierów i Techników Budownictwa, a Agnieszka Rumińska umieściła go w swojej książce „101 najciekawszych polskich budynków dekady”. Był także nominowany do nagrody Miesa van der Rohe, przyznawanej przez Komisję Europejską budynkom, które wyróżniają się ze względów konstrukcyjnych, technicznych i konceptualnych.
Ale „Serowcowi” w międzyczasie wyrosła konkurencja pod względem ciekawej, nowoczesnej architektury - Bibliotech, czyli Środowiskowa Biblioteka Nauk Ścisłych i Technicznych oraz Technopolis. Wypiękniało również otoczenie budynków, gdzie można teraz przysiąść na dopasowanej do architektury kampusu ławce albo zrelaksować się na trawie. Spacer po terenie Politechniki Wrocławskiej to duża przyjemność – do czego zachęcamy, choćby tylko wirtualnie dzięki zdjęciom naszego fotografa Krzysztofa Mazura.
Więcej na temat unijnych dofinansowań, z jakich skorzystała Politechnika Wrocławska, w specjalnym majowym wydaniu "Pryzmatu" z okazji 10-lecia wstąpienia Polski do Unii Europejskiej.
lucy
|