Pomiń polecenia Wstążki
Przeskocz do głównej zawartości
Drukuj

Praca na jednej uczelni, to ma się opłacić

17.03.2014 | Aktualizacja: 20.03.2014 13:43

(fot. Krzysztof Mazur)

Na skutek niżu demograficznego w 2020 roku będziemy mieli w Polsce tylu maturzystów, ile wolnych miejsc na wyższych uczelniach publicznych. Dlatego już dziś trzeba bardziej skupić się na inwestowaniu w badania naukowe niż na mnożeniu miejsc na wyższych uczelniach i rozwoju dydaktyki
 
Mniej studentów to mniejsza dotacja. Natomiast na badania naukowe pieniędzy, przede wszystkim europejskich, ma być więcej. Stąd mamy do czynienia z ograniczaniem liczby etatów dydaktycznych na wyższych uczelniach. Doskonale wpisuje się w ten trend tzw. limitowanie zatrudnienia nauczycieli akademickich.
- Praca nauczycieli akademickich na kilku uczelniach była potrzebna z powodu boomu edukacyjnego – tłumaczy profesor Wiesław Banyś, przewodniczący Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich, rektor Uniwersytetu Śląskiego. – Liczba wyższych uczelni oraz studentów w latach 90-tych rosła w szybkim tempie. Nauczyciele akademiccy pracowali w kilku miejscach naraz. Taka sytuacja była niespotykana w innych krajach, gdzie rozwój nauki i edukacji następował płynnie i nie było takiego nagłego skoku rozwojowego jak w Polsce.
Dziś sytuacja zaczyna się zmieniać.  
Senat Politechniki Wrocławskiej zaakceptował niedawno stanowisko prezydium Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich z 12 listopada 2013 roku w sprawie dodatkowego zatrudnienia nauczyciela akademickiego u pracodawcy prowadzącego działalność dydaktyczną lub naukowo-badawczą. Senat przyjął odpowiednie stanowisko w tej sprawie 20 lutego.
Dodatkowe zatrudnienie nauczyciela akademickiego w ramach stosunku pracy w jednostce prowadzącej działalność dydaktyczną lub naukowo-badawczą zostało przez ustawę „Prawo o szkolnictwie wyższym” ograniczone tylko do jednego pracodawcy. Ale to nie wszystko. Dodatkowe zatrudnienie wymaga zgody rektora macierzystej uczelni.
Dlaczego tak ważne było podjęcie przez KRASP stanowiska w sprawie dodatkowego zatrudnienia? Czy sama regulacja ustawowa nie wystarczy?
- Było ono wynikiem zapytań wielu rektorów o interpretację przepisów – tłumaczy profesor Wiesław Banyś. – Są one na tyle ogólne, że wymagały kierunkowego doprecyzowania.
Limitowanie zatrudnienia nauczycieli akademickich dotyczy tylko zatrudnienia na etacie.
Rektor odmawia wydania takiej zgody, kiedy świadczenie usług u innego pracodawcy „zmniejsza zdolność prawidłowego funkcjonowania uczelni lub wiąże się z wykorzystywaniem zasobów uczelni”.
KRASP podkreśla w dokumencie z 12 listopada 2013 roku, że dodatkowe zatrudnienie prowadzi do konfliktu interesów, konfliktu zobowiązań pracownika lub obu tych konfliktów jednocześnie.
Co to znaczy? Konflikt interesów ma miejsce, gdy indywidualny interes pracownika jest rozbieżny z interesem uczelni, a konflikt zobowiązań – gdy zobowiązania wobec innych pracodawców uniemożliwiają lub utrudniają poświęcenie dostatecznej ilości czasu na wykonanie obowiązków dydaktycznych i naukowych w macierzystej uczelni.
Prezydium Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich stwierdza, że wyrażenie zgody przez rektora na dodatkowe zatrudnienie powinno następować wyłącznie w szczególnych przypadkach, w których uczelnia macierzysta odnosi istotne korzyści. – Bardzo istotną kwestią jest, że to pracownik wnioskujący o zgodę powinien wykazać, że podjęcie dodatkowego zatrudnienia nie rodzi konfliktu interesów i konfliktu zobowiązań – podkreśla profesor Wiesław Banyś.
KRASP wskazuje jednak, że uczelnie mogą zawierać różnego typu umowy z innymi podmiotami, w tym również z prowadzącymi działalność dydaktyczną lub naukowo-badawczą, w celu prowadzenia wspólnych projektów. I takie umowy mogą wówczas regulować kwestie wykorzystania zasobów uczelni oraz wzajemnego dodatkowego zatrudnienia swoich pracowników, w tym kwestie konfliktu interesów i konfliktu zobowiązań.
Ważną kwestią jest też – w przypadku Politechniki Wrocławskiej – stanowisko KRASP co do dodatkowego zatrudnienia naukowców, m.in. w szkołach podstawowych i średnich. W takim przypadku KRASP stwierdza, że nie występuje tu konflikt interesów.
Podjęcie lub kontynuowanie dodatkowego zatrudnienia bez zgody rektora stanowi podstawę rozwiązania stosunku pracy za wypowiedzeniem. Prawo nakłada również na nauczyciela akademickiego obowiązek poinformowania rektora o prowadzeniu działalności gospodarczej.
Obowiązku zgody rektora na dodatkową pracę nie stosuje się do nauczycieli akademickich podejmujących zatrudnienie w urzędach państwowych,  organach towarzystw naukowych i zawodowych, organach wymiaru sprawiedliwości, instytucjach kultury, we władzach Polskiej Akademii Nauk i Polskiej Akademii Umiejętności i w samorządowych kolegiach odwoławczych.
Katarzyna Górowicz-Maćkiewicz