Comber i Tablica – tak bawiła się Legnica… oczywiście z okazji górniczego święta. Tradycyjnie, do legnickiego Zamiejscowego Ośrodka Dydaktycznego zawitali – tym razem 11 stycznia br. – uczestnicy barbórkowej fety: Stare i Młode Lisice, Stare Strzechy oraz Młode Lisy. Jak zwykle także, nie zabrakło śpiewu, dobrych nastrojów i przyjemnie chłodnych napojów. Te ostatnie przydawały się zwłaszcza po wyczerpujących fizycznie konkursach, w których celowały uczestniczki babskiego combra. Nad tym, aby nie szczędziły sił w śpiewie górniczych pieśni i zabawnych, przygotowanych przez studentki konkurencjach, czuwała „bezlitosna” dr inż. Elżbieta Liber. W innej sali natomiast trudnym egzaminom poddawani byli gwarkowie, a „cenzurki” wystawiało im Prezydium w mocnym składzie: dziekan WGGG prof. Wojciech Ciężkowski, prodziekan WGGG dr inż. Stanisław Ślusarczyk oraz dr inż. Zbigniew Nędza. W karczmie piwnej nie zabrakło również pieśni, piosenek i przysłowiowych – humoru i satyry. Oczywiście złocistego trunku także. Była i chwila podniosła – zaśpiewano „200 lat!”, a dyrektor ZOD-u dr hab. inż. Andrzej Kaźmierczak, prof. PWr, wręczył okolicznościowe dowody uznania pierwszemu szefowi wałbrzyskiej filii PWr mgr. inż. Jerzemu Orłowskiemu, który obchodził właśnie 90-lecie. Wspólna zabawa uczestników „obu imprez” toczyła się potem przez wiele godzin na parkiecie. Nie, nie zabrakło hitu internetu – „Ona tańczy dla mnie” zabrzmiało w Legnicy niejeden raz… mw
|