Straż Akademicka Politechniki Wrocławskiej i Uniwersytetu Wrocławskiego zostanie uhonorowana nagrodą im. prof. Józefa Dudka za wkład w integrację środowiska akademickiego. Wyróżnienie odbiorą jedyni żyjący przedstawiciele straży: prof. Zdzisław Samsonowicz i prof. Ryszard Badura podczas piątkowego posiedzenia KRUWiO
Otwarte posiedzenie Kolegium Rektorów Uczelni Wrocławia i Opola z okazji 70-lecia polskiego środowiska akademickiego we Wrocławiu oraz Święta Nauki Wrocławskiej zacznie się o godz. 16.30 w Auli Leopoldina Uniwersytetu Wrocławskiego. Nagrodę im. prof. Józefa Dudka przyznano także zespołom pieśni i tańca „Jedliniok” z Uniwersytetu Przyrodniczego i „Kalina” z Akademii Wychowania Fizycznego za działania na rzecz studentów.
Począwszy od maja 1945 r. Straż Akademicka - najpierw Uniwersytetu, a później również Politechniki - dosłownie budowała swoje uczelnie: odgruzowując budynki i próbując doprowadzić je do stanu używalności. Składała się z kandydatów na wyższe uczelnie i z niewielkiej liczby studentów, którzy ze względu na wojnę nie mogli ukończyć studiów. Za swoją służbę nie dostawali wynagrodzenia, przysługiwało im jedynie wyżywienie – dwa razy dziennie. Członkowie straży nie tylko bronili sprzętu i wyposażenia sal wykładowych czy laboratoriów przed zniszczeniem, szabrowaniem lub wywiezieniem do ZSRR przez Armię Czerwoną, lecz również fizycznie, z bronią w ręku, chronili swoich profesorów mieszkających na Oporowie czy Rozbrat.
W połowie listopada 1945 roku członkowie straży rozpoczęli pierwszy rok akademicki we Wrocławiu: większość jako studenci, część została zatrudniona w charakterze pracowników odpowiedzialnych za remonty na uczelniach. Rola Straży Akademickiej się wypełniła. W grudniu rektor Uniwersytetu i Politechniki zdecydował o rozwiązaniu formacji, a opiekę nad ochroną obiektów uczelnianych przejęły instytucje państwowe.
r
|