Pomiń polecenia Wstążki
Przeskocz do głównej zawartości
Drukuj

Wrocławska Magnolia za osiedle-ogród

24.05.2013 | Aktualizacja: 27.03.2014 11:49

Katarzyna Cincio-Gajewska ze swoim promotorem dr. inż. arch. Pawłem Ogielskim (fot. Krzysztof Mazur)

W piątek w Ogrodzie Botanicznym wręczono nagrody „Wrocławskich Magnolii”. Jedną z laureatek X edycji konkursu jest mgr inż. arch. Katarzyna Cincio-Gajewska, absolwentka Wydziału Architektury Politechniki Wrocławskiej.
- Budowane dziś zamknięte osiedla są zupełnym zaprzeczeniem idei „miasta-ogrodu” – to tylko parkingi i sypialnie, bez miejsca dla życia społecznego i rekreacji – mówi nagrodzona absolwentka.
„Osiedle-ogród wobec aktualnych problemów i uwarunkowań oraz wyzwań przyszłości. Projekt koncepcyjny” jest jej propozycją zagospodarowania terenu w północno-wschodniej części Wrocławia, między ulicami Bolesława Krzywoustego, Aleksandra Brücknera i Toruńskiej, nad Kanałem Żeglugowym Odry. Projekt nawiązuje do oryginalnych założeń z 1929 r. architektów Theodora Effenbergera i Hansa Thomasa. Wtedy jego realizacja została przerwana przez kryzys i wybuch wojny. Dziś teren, w dużej części zajęty przez ogródki działkowe, stanowi łakomy kąsek dla deweloperów, budujących zamknięte, zwarte osiedla mieszkaniowe.
Projekt Katarzyny Cincio-Gajewskiej zakłada utrzymanie przedwojennego założenia ogrodowo-parkowego z zabudową mieszkaniową na obrzeżach kwartału. Cincio-Gajewska przeprowadziła szereg analiz, które pokazały, że tereny te warto zachować jako zielone dla dobra mieszkańców, przede wszystkim ze względu na zagrożenie powodziowe. To część starorzecza Odry i już przez Niemców były włączone w system polderyzacji Wrocławia. Podczas powodzi w 1997 r. utworzyło się tu wielkie bezodpływowe jezioro.
Koncepcja zagospodarowania terenu uwzględnia także stworzenie systemu dróg i ścieżek wewnętrznych, a poprzez kładkę nad ul. Toruńską włącza projektowane tereny zielone w system promenad nadodrzańskich. - Przed wojną zdążyła powstać tylko zabudowa mieszkaniowa od strony ul. Krzywoustego. Dziś te domy nie wyglądają zbyt atrakcyjnie, bo nie są odnowione, ale jako osiedle funkcjonują bardzo dobrze. Stara zabudowa została tak ukształtowana, że najwyższe domy, 4-kondygnacyjne, sytuowano przy ulicy, a ich wysokość obniżała się stopniowo w głębi kwartału, przechodząc w ogrody działkowe i wspólne tereny zielone dla mieszkańców. Taką rolę pełni tu łąka rekreacyjna z basenem i małą architekturą – wyjaśnia Katarzyna Cincio-Gajewska.
Cincio-Gajewska od 10 lat działa w Radzie Osiedla Karłowice-Różanka, przede wszystkim w obronie terenów zieleni. Dlatego za cel postawiła sobie stworzenie przestrzeni o wysokich walorach użytkowych, dostępnej dla wszystkich: możliwości korzystania z rekreacji blisko domu „od przedszkola do seniora”, a przez to poprawy jakości życia i identyfikacji z miejscem zamieszkania. Komisja uznała, że praca ta wpisuje się w ideę Wrocławia jako Europejskiej Stolicy Kultury 2016.
- „Magnolia Wrocławska” to dla mnie przede wszystkim nagroda za upór i wytrwałość - mówi Katarzyna Cincio-Gajewska. Nie jest typową absolwentką. Miała wiele dramatycznych przeszkód, po których mniej zdeterminowany student dawno by zrezygnował: poważny wypadek i uszkodzenie ręki, ciężkie choroby w najbliższej rodzinie, urodziła dwóch synów. - Dyplom robiłam przez kilka lat, przekraczając wszystkie dozwolone terminy. Miałam jednak ogromne wsparcie promotora dr. inż. arch. Pawła Ogielskiego - przyznaje laureatka. 
Konkurs „Wrocławska Magnolia” kierowany jest do absolwentów wrocławskich uczelni, których prace magisterskie dotyczyły zagadnień poprawy jakości życia wrocławian, szczególnie ochrony środowiska naturalnego, ochrony życia i zdrowia człowieka oraz zagospodarowania terenów zielonych w mieście. Katarzyna Cincio-Gajewska otrzymała jedną z pięciu równorzędnych I nagród, obok absolwentów Uniwersytetu Medycznego, Akademii Sztuk Pięknych i Uniwersytetu Przyrodniczego.
Krystyna Malkiewicz