RTW Lotto Bydgostia zwyciężyła w zawodach Odra River Cup. Drugie miejsce zajęła osada z Torunia, a trzecie wywalczyli wioślarze Politechniki Wrocławskiej. Wrocławianie, którzy przyszli na nabrzeże Odry przy Politechnice Wrocławskiej, obejrzeli też m.in. wyścigi łodzi smoczych i pokazy naukowe
Ze sceny ustawionej nad brzegiem rzeki wrocławian powitali prof. Tadeusz Więckowski, rektor Politechniki Wrocławskiej i Paweł Rańda, prezes Akademickiego Klubu Sportowego. Historię rywalizacji na Odrze przybliżył z kolei Marek Kolbowicz, złoty medalista igrzysk olimpijskich w Pekinie, ambasador zawodów.
Więcej zdjęć na naszym profilu na Facebooku
Eliminacje ósemek wioślarskich wystartowały o godz. 12.30. Na Odrze mierzy się 15 osad. Do Wrocławia przyjechali wioślarze z Technical University Ostrava (Czechy), Deutscher Ruder-Club von 1884 e.V. Hannover (Niemcy), Molndals Roddklubb (Szewcja), a także ósemki z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, Uniwersytetu Jagiellońskiego, Uniwersytetu Warszawskiego, Akademii Morskiej w Szczecinie, Uniwersytetu Wrocławskiego oraz AZS Toruń, Lotto Bydgostia. Natomiast Politechnika Wrocławska w tym roku wystawia do zawodów aż dwie ósemki męskie.
Po wyścigach eliminacyjnych najlepszy czas miała RTW Lotto Bydgostia 3:54,30, a kolejne: AZS UMK Energa Toruń 4:06,51, Politechnika Wrocławska (pierwsza osada) 4:16,04, Akademia Górniczo-Hutnicza 4:29,50, Deutscher Ruder-Club von 1884 e.V. Hannover 4:30,53, Uniwersytet Jagielloński 4:38,69, Technical University Ostrava 4:40,01, Uniwersytet Wrocławski 4:41,98, Akademia Morska Szczecin 4:43,14, Uniwersytet Warszawski 4:54,37 i Politechnika Wrocławska (druga osada) 5:02,65.
W finale A zawodów zdecydowanie najlepsi byli wioślarze z RTW Lotto Bydgostia (na mecie zameldowali się z czasem 2:34,48), którzy pokonali AZS UMK Energa Toruń (czas - 2:44,33).
W finale B pierwsza osada Politechniki Wrocławskiej pokanała AGH Kraków, tym samym zdobywając trzecie miejsce w całych zawodach Odra River Cup.
Marian Drażdżewski, trener ósemki z Bydgoszczy komentował zaraz po wyścigu: - Liczy się nie tylko zwycięstwo, liczy się też udział w zawodach. Jest fajna atmosfera i odwieczna rywalizacja z Toruniem – śmiał się.
Drażdżewski był trenerem Pawła Rańdy, kiedy ten osiągał swoje największe sportowe sukcesy. – Drużyna z Wrocławia też stoi na podium, jak widać wychowałem nie tylko świetnego wioślarza, ale i świetnego trenera – mówi Drażdżewski.
Krzysztof Rokita z ósemki PWr, student matematyki, mówił natomiast: – Jesteśmy bardzo zadowoleni z trzeciego miejsca, ale to nie znaczy, że nie walczyliśmy o zwycięstwo. Na zawodach liczy się bardziej zwycięstwo niż sam udział, bo tylko ten kto wygrywa docenia jego smak – przekonywał.
Oto czasy z kolejnych finałów:
Deutscher Ruder-Club von 1884 e.V. Hannover - 3:02,74
Uniwersytet Jagielloński - 3:15,92
Uniwersytet Wrocławski - 3:14,23
Technical University Ostrava - 3:15,76
Uniwersytet Warszawski - 2:59,42
Akademia Morska w Szczecinie - 3:01,67
Politechnika Wrocławska (druga osada) - 3:05,10
Molndals Roddklubb - 3:14,82
W rywalizacji kobiet wzięły udział osady z Uniwersytetu Warszawskiego, Akademii Morskiej w Szczecinie oraz połączone siły studentek Politechniki Wrocławskiej i Uniwersytetu Wrocławskiego. Najlepsze okazały się gospodynie (z czasem3:42,00). Drugie miejsce zajęły zawodniczki z Akademii Morskiej w Szczecinie (4:12,89), trzecie warszawianki (4:13,73).
Na Odrze ścigały się także łodzie smocze. W wyściu wystartowało dziewięć osad. Najlepsza była ta z AZS AGH Kraków. Kolejne miejsca zajęły reprezentacje sekcji judo PWr, sekcji wspinaczki + piłki ręcznej, pracowników Studium Wychowania Fizycznego i Sportu PWr, sekcji rugby, piłki siatkowej mężczyzn + aerobiku, pływania, biegów przełajowych oraz jeździectwa.
W łodziach smoczych rywalizowały także... siatkarki. Na Odrze zmierzyły się zawodniczki Impelu Wrocław i siatkarki Politechniki Wrocławskiej. Gospodynie okazały się lepsze od impelek. Wyścig był bardzo zacięty. Dziewczyny z PWr na mecie zameldowały się z czasem 0:58,00, a ich rywalki - 0:58,90.
Ale Odra River Cup to nie tylko rywalizacja sportowa, ale także zabawa połączona z nauką. Dlatego na scenie wystąpiła m.in. dr Anna Hajdusianek, fizyk z Wydziału Podstawowych Problemów Techniki. Pokazała najróżniejsze doświadczenia fizyczne, wykorzystując m.in. ciekły azot i baloniki.
Organizatorzy zaprosili także na koncert zespołu Foliba.
Na dzieci czeka także wioska indiańska przygotowana przez Fundację Manus i studentów z aktywnych studenckich kół naukowych działających na Politechnice Wrocławskiej. Na każdym ze stanowisk dzieci zbierają podpisy, by później w Biurze Szeryfa odebrać nagrody. Odwiedzają m.in. KLub Dango, Energetyczną Prerię, Eko-Rancho i Saloon Światła. Partenerem tego pikniku naukowego jest firma BASF Polska.
Chętni mogą też spróbować swoich sił na skimboardzie.
Wśród wielu atrakcji pikniku jest SWAGIF, pierwszy w Polsce GIF-Manekin. Wystarczy do niego podejść i np. zrobić zabawną minę, a zostanie uwieczniona jako ruchome zdjęcie.
Relacji z imprezy można słuchać na bieżąco na antenie Akademickiego Radia Luz Politechniki Wrocławskiej i oglądać (jest streaming) na stronie Styku Telewizji Politechniki Wrocławskiej.
kg, lucy