Na Politechnice Wrocławskiej w czwartek rozpoczęły się spotkania informacyjne dla uczniów szkół średnich. Przyszli studenci część wydziałów będą mogli odwiedzić też w piątek - Jeszcze nie wiem, którą uczelnię wybrać, dlatego dzisiaj tu jestem – mówi Martyna, tegoroczna maturzystka, która przyjechała z I Liceum Ogólnokształcącego w Nysie. – Wiemy, że po Politechnice można znaleźć dobrą pracę, choć same studia są ponoć trudne – dodaje jej koleżanka Agnieszka. Uczennice śmieją się, że już w gimnazjum były straszone poziomem nauki w liceum, a dały sobie jakoś radę. – Myślę, że nie ma się co martwić na zapas, a uczyć i tak się trzeba – uważa licealistka.

Na przyszłych studentów I i II stopnia w letniej rekrutacji czeka ponad osiem tysięcy miejsc na studiach stacjonarnych i 2,5 tysiąca miejsc na studiach zaocznych. Maturzyści mogą wybierać spośród 41 kierunków na 15 wydziałach. PWr oferuje też nauczanie w języku angielskim.
Uczelnia, która daje wiedzę praktyczną– To nie są łatwe studia, ale dają ogromne możliwości – mówił do młodzieży, zgormadzonej w Sali Wałbrzyskiej budynku A-3, prof. Andrzej Trochimczuk, dziekan Wydziału Chemicznego. – Jeżeli zdecydujecie się na nasz wydział, to musicie mieć świadomość, że potrzebna będzie nie tylko znajomość chemii, ale też matematyki i fizyki – tłumaczył dziekan. Dodał jednak, że na Politechnice prowadzone są różne programy wyrównawcze, które pomagają zminimalizować różnice edukacyjne i oswajają nowych studentów z wymaganiami akademickimi.
Uczniowie dowiedzieli się też, jakie kierunki kształcenia mają do wyboru i na czym polega specyfika Wydziału Chemicznego na PWr. – Oferujemy szerokie spektrum nauczania, od biochemików po technologów chemii, i to nas wyróżnia na tle innych uczelni – tłumaczył profesor Trochimczuk.
- Dziesięć lat temu stałem wobec takiego samego wyboru jak wy dzisiaj – powiedział uczniom dr Marcin Poręba z Zakładu Chemii Bioorganicznej PWr. - Podpowiem wam, że jeżeli chcecie być praktykami, a nie tylko teoretykami, to wybierzcie naszą uczelnię.
Naukowiec opowiadał młodzieży o chemii biologicznej, stosunkowo nowej dyscyplinie naukowej na pograniczu chemii i biologii. – W naszym zespole naukowym prowadzimy m.in. badania nad zastosowaniem superczułych markerów w diagnozowaniu nowotworów – wyjaśniał dr Poręba. Tłumaczył młodzieży, że nauka musi sprostać wyzwaniom cywilizacyjnym i przemianom zachodzącym we współczesnym świecie.
Kandydaci wysłuchali też wykładu profesora Romana Gancarza, który mówił o chiralności cząsteczek. Atrakcją dni otwartych na Wydziale Chemicznym był pokaz przedstawicieli z koła naukowego „Allin”. Studenci przekonywali uczniów, że z chemią spotykają się w życiu codziennym. Zaprezentowali też kilka prostych i efektownych doświadczeń chemicznych.
Sztuczny nos i kamery termowizyjneKandydaci do studiów na Wydziale Inżynierii Środowiska spotkali się natomiast w budynku C-6, gdzie dr Grzegorz Bartnicki wygłosił dla nich wykład prezentujący specyfikę wydziału.
Następnie uczestnicy zostali podzieleni na dwie grupy. Kolejno zwiedzali: laboratoria w budynku D2, związane z ochroną środowiska, zagadnieniami wodno-kanalizacyjnymi i gospodarką odpadami oraz w budynku C6, gdzie zobaczyli pokazy dotyczące klimatyzacji, ogrzewania i jakości powietrza. Pokazy prowadzili doktoranci i młodzi pracownicy wydziału.
W Katedrze Klimatyzacji i Ogrzewnictwa, na stanowisku ogrzewnictwa i ciepłownictwa uczestnicy pokazów poznali funkcjonowanie kamer termowizyjnych, dowiedzieli się, jak się bada izolacje i mostki termiczne w budynkach oraz dobiera grzejniki. Po tej prezentacji wiedzą także, jak można się stać niewidocznym dla takiej kamery.
Poznali też tajniki działania wentylacji grawitacyjnej, nawiewno-wywiewnej oraz klimatyzacji, dzięki pokazom doktorantki Marii Kostki. Na pewno zapamiętają bardzo zadymione demonstracje działania różnych typów nawiewników ściennych i sufitowych.
W Laboratorium Technik Sensorycznych i Badań Jakości Powietrza zobaczyli działanie prototypu sztucznego nosa - czujniki związków chemicznych i system pomiarowy służący do oceny jakości powietrza, a docelowo – do sterowania wentylacją w pomieszczeniach.
– Chodzi nam o to, żeby licealistów zachęcić do studiowania u nas i pokazać im inżynierię środowiska ze wszystkich stron - mówił dr Bartnicki. - Nie ma zapisów na dni otwarte, więc nigdy nie wiemy, ile osób przyjdzie . W tym roku liczba uczestników jest co najmniej satysfakcjonująca. Cieszymy się z tego, bo to oznacza, że jest zainteresowanie i młodzi ludzie chcą się dowiedzieć, co się wiąże z tymi studiami. Z inżynierią środowiska jest taki problem, że nie zawsze jest ona poprawnie rozumiana. Takie spotkania są więc bardzo potrzebne, aby pokazać, czym się naprawdę zajmujemy.
Politechnika otwiera się nie tylko dziśW czwartek z przyszłymi studentami spotkali się przedstawiciele dziewięciu wydziałów - Chemicznego, Elektroniki, Elektrycznego, Geoinżynierii, Górnictwa i Geologii, Inżynierii Środowiska, Informatyki i Zarządzania, Mechaniczno-Energetycznego, Podstawowych Problemów Techniki oraz Elektroniki Mikrosystemów i Fotoniki. W piątek zapraszają także wydziały Budownictwa Lądowego i Wodnego, Architektury i Mechaniczny.
Swoje drzwi dla wszystkich zainteresowanych otwierają również zamiejscowe wydziały PWr: Wydział Techniczno-Informatyczny w Jeleniej Górze, Wydział Techniczno-Inżynieryjny w Wałbrzychu i Wydział Techniczno-Przyrodniczy w Legnicy.
Szczegółowy program spotkań dostępny na stronie Działu Rekrutacji PWr
tutaj.
Iwona Szajner, Krystyna Malkiewicz