Pomiń polecenia Wstążki
Przeskocz do głównej zawartości

Sprawy studenckie

Drukuj

Studenci trzech uczelni na wspólnej wyprawie

19.05.2015 | Aktualizacja: 02.06.2015 16:16

(fot. archiwum Studenckiego Klubu Turystycznego Politechniki Wrocławskiej)
Studenci z trzech wrocławskich uczelni – Akademii Wychowania Fizycznego, Uniwersytetu Przyrodniczego i Politechniki Wrocławskiej – wrócili w niedzielę z rajdu po Górach Izerskich. To pierwsza taka impreza organizowana wspólnie przez studenckie kluby turystyczne z tych uczelni

Relacja Martyny Alicji Fijołek ze Studenckiego Klubu Turystycznego Politechniki Wrocławskiej, głównej organizatorki wyjazdu:
Ludzi kochających piesze wycieczki górskie w akademickim środowisku Wrocławia jest cała masa. Na większości uczelni działają kluby turystyczne, które zrzeszają pasjonatów.
Pomysł integracji studenckich klubów turystycznych pojawił się spontanicznie, w lutym, około godziny 9 rano, tuż po przebudzeniu. Trzy telefony do trzech prezesów i w południe było już wiadomo, że integracja się odbędzie. W ciągu kolejnego tygodnia ustalono termin i miejsce. 15-17 maja, w Schronisku Orle w Górach Izerskich spotkają się Akademicki Klub Turystyczny z UP, Klub Górski Olimp z AWF-u oraz nasz rodzimy SKT. Jak na prawdziwych turystów przystało – nocleg pod namiotami!
O co chodziło? O połączenie środowisk turystycznych z różnych uczelni Wrocławia, o integrację, o świetną zabawę, o wymianę doświadczeń, o możliwość poznania tak samo zakręconych ludzi, o śpiewy do rana przy ognisku.
integracja_izery4.jpg
Z każdego klubu zostali wybrani przedstawiciele, którzy pomagali przy organizacji całego wydarzenia, a także zaproponowali atrakcje na miejscu. A było co organizować!
Wszystko zaczęło się już w piątek. Na wrocławskim Dworcu Głównym spotkała się pierwsza grupa podążająca do Jakuszyc, a stamtąd do Schroniska Orle. Gdy ostatnie osoby dochodziły do schroniska – ognisko i gitary były już rozgrzane do czerwoności! Integracja trwała w najlepsze.
W sobotę o 10 wyruszono na trasę. Całością zawiadywał Łoś z Olimpu. Już pół godziny od schroniska czekała na nas pierwsza atrakcja - morsowanie! Wiosną się nie liczy, powiadacie? Trzeba było wejść do tego wartkiego potoku, to każdy z was zmieniłby zdanie! Brrr...
integracja_izery.jpg
Czymże jednak byłyby Izery bez odwiedzenia Chatki Górzystów? Po krótkim czasie Izerskiego Chillu zapewnionego przez Matkę Naturę oraz grach integracyjnych organizowanych przez SKT ruszyliśmy na Wysoką Kopę - najwyższy szczyt Gór Izerskich (1126 m n.p.m.), a stamtąd z powrotem do Orlego. Po przerwie obiadowej - czas na wspinaczkę, którą zawiadywała Aga z AKT. Każdy chętny miał okazję do spróbowania swoich sił na Graniczniku - pobliskiej skale. Równolegle przy schronisku rozłożony został slack line. Niestety, deszcz nieco pokrzyżował nam plany i przedwczesny powrót do schroniska był nieunikniony. Nie przeszkodził nam on jednak w zorganizowaniu międzyklubowych zawodów o Puchar Lipy! Konkurencje były wymagające, rywalizacja zacięta. Nie będzie kłamstwem, jeśli napiszę, że kluby szły łeb w łeb. W dogrywce jednak wygrał... SKT PWr! Duma nas rozpiera! Nie zapominajmy jednak o zasadach - Puchar LIPY jest przechodni, tak więc na kolejnej edycji może go zdobyć kto inny. Dzięki uprzejmości goszczących tam astronomów mieliśmy też okazję posłuchać wykładu o gwiazdach.
Martyna Alicja Fijołek, Studencki Klub Turystyczny Politechniki Wrocławskiej