Pomiń polecenia Wstążki
Przeskocz do głównej zawartości

Sprawy studenckie

Drukuj

Rektor: - Bardzo poważnie podchodzimy do wyników elektronicznej ankietyzacji [WIDEO]

21.04.2015 | Aktualizacja: 04.05.2015 13:14

"Sprawa dla rektora" w studiu telewizji Styk (fot. Krzysztof Mazur)
We wtorkowy poranek profesor Tadeusz Więckowski, rektor Politechniki Wrocławskiej, gościł w programie „Sprawa dla rektora”. Odpowiadał na pytania studentów, m.in. o inwestycjach uczelni, elektronicznej ankietyzacji czy akcji „Dziewczyny na Politechniki”
W studiu Telewizji Politechniki Wrocławskiej Styk profesor Tadeusz Więckowski po raz szósty odpowiadał na nadesłane przez studentów pytania.
Formuła programu zakłada, że profesor na każdą z kwestii ma maksymalnie półtorej minuty na odpowiedź. Pytania są zadawane przez prowadzących program, którzy odczytują je z nadesłanych do redakcji maili, albo w formie materiałów wideo.
Yt
Wtorkowy program poprowadziły Magdalena Klimek i Agnieszka Witkowska, studentki. Podniosły kwestie m.in. stołówki akademickiej w Strefie Kultury Studenckiej czy ułatwień w budynkach dla osób niepełnosprawnych.
Jeden ze studentów pytał natomiast w mailu, dlaczego Politechnika trzyma w tajemnicy szczegóły swoich inwestycji, jako przykład podając powstającą Aleję Profesorów PWr, której wizualizacji nie mógł nigdzie znaleźć. Profesor Więckowski wytłumaczył, że żadne inwestycje nie są objęte tajemnicą. – Informacje o nich są ogólnodostępne w dziale inwestycji. Trzeba się tylko nimi zainteresować – mówił rektor. – Natomiast Aleja Profesorów Politechniki Wrocławskiej powstanie do końca tego miesiąca. Nie zmieni się radykalnie. Stanie tam tablica poświęcona profesorom naszej uczelni, a ciągi komunikacyjne zostaną poprowdzone tak, jak studenci dotąd wydeptywali ścieżki. Będzie dużo zieleni, na trawnikach będzie można usiąść i wypocząć. To będzie sympatyczna przestrzeń.

Profesor odniósł się także do pytania o zmiany na Wydziale Podstawowych Problemów Techniki. Tłumaczył, że jego podział to autonomiczna decyzja władz wydziału i że z punktu widzenia rozwoju uczelni może być dobrym krokiem.
W mailach od studentów pojawiła się również sugestia stworzenia politechnicznej infolinii, na której można by zgłaszać usterki w poszczególnych budynkach uczelni i w innych miejscach kampusu. Rektorowi ten pomysł bardzo się spodobał. – Zgłoszę go panu kanclerzowi – obiecał. – Proszę pamiętać, że jesteśmy potężną uczelnią i nie jesteśmy w stanie dostrzegać wszystkich awarii czy usterek. Dlatego właściwy obieg informacji jest bardzo ważny.
Studenci pytali też o możliwość wprowadzenia jednakowych szablonów stron internetowych dla wszystkich wykładowców i ćwiczeniowców, którzy udostępniają w internecie materiały dla grup, z którymi prowadzą zajęcia. – Często wrzucają je na strony o niskim poziomie estetyki. Politechnice to nie przystoi – argumentowali. Rektor przypomniał, że ogłoszono już przetarg na nową stronę uczelni i gdy portal powstanie, ten problem powinien zostać rozwiązany.
Profesora zapytano także o kwestię kradzieży rowerów pozostawianych na kampusie i między akademikami na Wittigowie. – Jeśli chodzi o kampus, to proszę korzystać z rowerowni, po to powstała – mówił profesor Więckowski. – O problemie kradzieży wiemy. Rozmawiamy na ten temat z policją i uczulamy też nasze służby. Musimy wszyscy reagować, gdy podejrzewamy kradzież. Nie dalej jak trzy dni temu mój kierowca pogonił takiego złodzieja rowerów. To ważne, byśmy wszyscy zwracali uwagę na takie sytuacje.
Rektor przypomniał też, że uczelnia tworzy system monitoringu wszystkich swoich budynków. – Kamery poprawią bezpieczeństwo, ale nie rozwiążą problemu – podkreślał. – Musimy wszyscy działać.
Profesor Więckowski odniósł się również do pytania o elektroniczną ankietyzację. W anonimowych ankietach studenci mogą wyrazić swoje zdanie na temat poziomu zajęć i przygotowania do nich poszczególnych prowadzących. – Bardzo poważnie podchodzimy do ankietyzacji – zapewniał rektor. – Przenalizujemy jej wyniki i wyciągniemy wnioski. Ogromnie ważne jest dla nas zwłaszcza uczenie matematyki i fizyki w pierwszych dwóch semestrach, na początku studiów. Wtedy potrzebni są naprawdę dobrzy nauczyciele. Podstawy programowe w szkołach są niższe niż nasze oczekiwania, ale studenci nie muszą się martwić. Nauczymy ich tutaj matematyki i fizyki – zapewniał.
23 kwietnia Politechnika Wrocławska włączy się w akcję „Dziewczyny na politechniki”. Studenci pytali, czy taka akcja jest jeszcze potrzebna. – Chyba już nie – przyznawał profesor. – Ale to okazja dla uczelni, by się promować. Dzisiaj ponad 30 proc. uczących a się na naszej uczelni to studentki. Jest dużo lepiej niż w czasach, kiedy ja studiowałem. Wtedy na palcach dwóch rąk można było policzyć dziewczyny na Wydziale Elektroniki. Nie ma już powszechnie przekonania, że są kierunki czy zawody zarezerwowane dla mężczyzn. I bardzo dobrze.
lucy