Przez cały tydzień studenci i pracownicy Politechniki Wrocławskiej mogli wysyłać do Styku, telewizji Politechniki Wrocławskiej, pytania do rektora. Profesor Tadeusz Więckowski odpowiedział na nie przed kamerami we wtorkowy poranek
Program "Sprawa dla rektora" jest nagrywany raz na semestr. To okazja, by zadać pytanie rektorowi naszej uczelni, podzielić się wątpliwościami i opiniami na tematy dotyczące Politechniki Wrocławskiej. Tym razem do redakcji Styku przysłano sporo pytań dotyczących infrastruktury uczelni i planów zajęć. W imieniu nadawców zadawali je na antenie Agnieszka Witkowska i Mikołaj Maciąg, prezenterzy telewizji Styk.
youtube
Studenci byli ciekawi m.in., co z
remontem budynku D-20. - Po 10 latach od jego budowy jest on zniszczony,
a elementy elewacji spadają na chodnik i stanowią zagrożenie dla
przechodniów. Jedyną reakcją na ten problem było postawienie barierek na
chodniku, które utrudniają poruszanie się pieszym idącym od ulicy
Janiszewskiego i Osi Profesorów w kierunku Ronda Reagana. Czy w
najbliższym czasie planowane jest rozwiązanie tego problemu, czy dalej
będziemy funkcjonować w myśl zasady, że najlepsze i najtrwalsze są
rozwiązania tymczasowe? - pytał jeden z widzów Styku.
Profesor Tadeusz Więckowski
podkreślił, że płyty z elewacji D-20 wcale nie spadają, a
zabezpieczenie wokół obiektu jest jedynie środkiem bezpieczeństwa. -
Zapadła już decyzja o stworzeniu projektu wymiany elewacji. Gdy będzie
gotowy, ruszymy z pracami. Myślę, że rozpoczniemy remont w przyszłym
roku z własnych środków, a od jednego z konsorcjantów, który wykonywał
elewację, będziemy się starali odzyskać poniesione przez nas koszty -
tłumaczył rektor.
Wśród pytań pojawiły się także narzekania na późno kończące się zajęcia. - Studiujemy dziennie, a tak naprawdę wieczorowo - mówili przed kamerą Styku studenci. Profesor Tadeusz Więckowski zaznaczył, że nie przyjmuje takich argumentów do wiadomości, bo on sam studiował w taki sposób. - Mieliśmy 45 godzin zajęć w tygodniu, a takie kończące się po godz. 20 były normalnością. To kwestia możliwości lokalowych i obsady zajęć. Staramy się organizować je od samego rana, tak by kończyły się jak najwcześniej, ale to nie zawsze się udaje. Podobnie jest na innych uczelniach. Trzeba się z tym pogodzić, że zajęcia na Politechnice Wrocławskiej trwają od godz. 7.30 do 20.35.
Studenci pytali także o stołówkę w budynku Strefy Kultury Studenckiej i przyczyny usunięcia z budynku A-1 automatów z jedzeniem. - Stołówka musiała zostać przystosowana do innych sposobów przygotowywania posiłków, a to wymagało przearanżowania części kuchennej - opowiadał rektor. - Jesteśmy już po odbiorach. Stołówkę otworzymy w styczniu. Jeśli tak się nie stanie, ktoś za to odpowie. Nie ma innego wyjścia. Zapewniam, tak jak wielokrotnie mówiłem, że będziemy się starali, by ceny w stołówce były przystępne dla studentów. Nie musimy na niej zarabiać.
Rektor wyjaśnił też, że automaty z jedzeniem w A-1 powrócą na wyższe kondygnacje, ale parter budynku głównego, jako część reprezentacyjna, będzie od nich wolny.
W związku z A-1 studenci byli także zainteresowani, z jakich powodów w jego auli nie są już organizowane wydarzenia studenckie. - Politechnika Wrocławska dysponuje dzisiaj znakomitymi budynkami, gdzie mogą odbywać się takie spotkania - tłumaczył rektor. - To choćby Centrum Kongresowe. Organizowanie niektórych spotkań w auli jest nieuzasadnione. Imprezy najwyższej rangi mogą się tam odbywać, ale na spotkanie robocze dla studenckich organizacji nie będzie tam zgody.
Jeden ze studentów spytał też, czy byłaby możliwość stworzenia na uczelni czegoś w rodzaju leżakowni, gdzie studenci mogliby odpoczywać między zajęciami. Profesor Więckowski przyznał, że nie ma takiej możliwości, ale zapewnił, że na Politechnice Wrocławskiej powstało wiele miejsc do wygodnego siedzenia. - Np. w Bibliotechu. Proszę pójść i zobaczyć. Jest bardzo komfortowo - przekonywał.
Program był emitowany na żywo na youtubowym kanale Styku. Wkrótce będzie tam także można obejrzeć zmontowaną "Sprawę dla rektora". Kolejna odbędzie się wiosną.
lucy