Studenci PWr wzięli udział w konkursie na Polski Wynalazek 2013, organizowanym przez Telewizję Polską. I chociaż ich pojazd zero-emisyjny przegrał w finale z cyber-okiem, to i tak dowiedziała się o nim cała Polska. Członkowie Koła Naukowego Skrzyneczka z Wydziału Mechaniczno-Energetycznego PWr zbudowali bezpieczny pojazd napędzany ciekłym azotem. Autorem wynalazku jest student zaoczny Daniel Brandyk, który zebrał zespół prawdziwych pasjonatów. Opiekę merytoryczną nad wynalazkiem roztoczył prof. Maciej Chorkowski. - Sposób działania jest prosty, a jednocześnie dosyć skomplikowany – przewrotnie tłumaczy Daniel Brandyk. Wyjaśnia, że idea zastosowania ciekłego azotu jest analogiczna do wykorzystania wody w maszynie parowej Watta. - Zasadnicza różnica polega na tym, że do odparowania ciekłego azotu wykorzystuje się ciepło otoczenia. Eliminuje to potrzebę spalania, co czyni napęd zero-emisyjnym – tłumaczy pomysłodawca projektu. - Ciekły azot (gaz obojętny, niepalny) zgromadzony jest pod niskim ciśnieniem 15 bar, odparowanie następuje w wymienniku ciepła (parownicy). Gazowy azot kierowany jest przez układ zaworów sterujących na łopatki silnika pneumatycznego (zasada działania podobna do turbiny). Konstruktorzy widzą zastosowanie swojego projektu w tzw. małej logistyce, zwłaszcza w hutnictwie, energetyce, kopalniach, zakładach wytwarzających ceramikę. Pojazd może osiągnąć prędkość większą niż nowy fabryczny maluch, czyli ponad 100 km/h. Finał konkursu Polski Wynalazek odbył się 18 marca na antenie telewizyjnej Jedynki. Uczestnicy prezentowali swój wynalazek przed kapitułą w składzie: prof. Witold Orłowski, Ilona Ostrowska, Piotr Voelkel, Radosław Brzózka. – Wasz projekt trafia w zapotrzebowanie – zauważył prof. Orłowski, komentując prezentację studentów Politechniki Wrocławskiej. Odnosząc się do obecnego wyglądu pojazdu zasugerował z uśmiechem, żeby jednak „nie chować pod maskę kaloryfera”. Zwycięzcę wybierali telewidzowie, wysyłając smsy na najlepszy – ich zdaniem – wynalazek. Oprócz KrioNgine o nagrodę (50 tys. zł) walczyły m.in. technologia rozpoznawania mowy, cyberRyba, Safe Step (laska dla niewidomych) czy detektor dalekiej podczerwieni do zastosowań kosmicznych. Wygrał projekt cyber-oka opracowany przez zespół badawczy składający się z naukowców Politechniki Gdańskiej oraz terapeutki Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego Fundacji „Światło” w Toruniu. Wszystkie wynalazki można obejrzeć na stronie konkursu Polski Wynalazek 2013. Iwona Szajner
|