Pomiń polecenia Wstążki
Przeskocz do głównej zawartości

Sprawy studenckie

Drukuj

Czekają na kolejnych entuzjastów nanotechnologii

07.11.2014 | Aktualizacja: 17.11.2014 15:54

Członkowie Studenckiego Stowarzyszenia Naukowego SPENT przy detektorze w eksperymencie ALICE (fot. materiały SPENT)

Dajemy szansę pracy przy ciekawych projektach i udziału w międzynarodowych konferencjach  – mówi Magdalena Moczała ze Studenckiego Stowarzyszenia  Naukowego SPENT

Koło działa przy Wydziale Elektroniki Mikrosystemów i Fotoniki Politechniki Wrocławskiej, zrzesza studentów, doktorantów i dyplomantów zainteresowanych szeroko rozumianą nanotechnologią. Członkowie koła angażują się w różne projekty badawcze prowadzone na wydziale, ale także uczestniczą w takich wydarzeniach jak Dolnośląski Festiwal Nauki czy Akademia Wynalazców im. Roberta Boscha.

Widzieli akcelerator cząstek
Niedawno zwiedzili Europejską Organizację Badań Jądrowych CERN w Genewie. – Za organizację warsztatów w ramach Akademii Wynalazców im. Roberta Boscha dostaliśmy trochę pieniędzy, które mogliśmy przeznaczyć na dofinansowanie wyjazdu – opowiada Krzysztof Gajewski, doktorant z Zakład Metrologii Mikro- i Nanostruktur PWr i członek SSN SPENT. 

SPENT_CERN_061_medium.jpg
Z kolei doktorantka Magdalena Moczała, również zrzeszona w stowarzyszeniu, podkreśla, że możliwość zobaczenia na własne oczy olbrzymich detektorów i akcelerometrów to marzenia każdego inżyniera. – Bo to nie tylko instytut badawczy, ale też jedno wielkie przedsięwzięcie inżynieryjne – dodaje Paweł Biczysko, student piątego roku Elektroniki i Telekomunikacji. – To wyzwanie dla fizyków, elektroników, mechaników, informatyków i całej masy innych inżynierów. Naprawdę robi wrażenie. 

SPENT_CERN_016_medium.jpg
Ich wizyta w CERN-ie zajęła dwa dni. W tym czasie, pod okiem przewodników z ośrodka, zwiedzili dwa projekty (ALICE i CMS). – To ogromny ośrodek badawczy, pomiędzy budynkami kompleksu wycieczki przewożone są specjalnymi busami. Sam akcelerometr ma 27 km w obwodzie – opowiada Magdalena Moczała.
Paweł Biczysko: - Same liczby nic nie mówią. Dopóki ktoś nie zobaczy jednego z hangarów i detektora wielkości domu jednorodzinnego czy olbrzymich magnesów, to nie będzie miał wyobrażenia o skali prowadzonych tam badań.
– Fajnie, że mogliśmy robić zdjęcia, w sumie nawet nas do tego zachęcano – mówi Krzysztof Gajewski. – CERN ma taką politykę, że skoro ośrodek finansowany jest ze środków publicznych, to ich obowiązkiem jest pokazywać to, nad czym pracują. Ich otwartość przejawia się też w tym, że często zapraszają studentów do siebie na praktyki. Na każdym kroku nam powtarzano, że można aplikować do CERN-u na różne staże.


Opowiadali o własnych badaniach
Członkowie SPENT-u mieli możliwość zaprezentowania w Genewie tego, czym zajmują się na Politechnice Wrocławskiej. – Opowiadaliśmy m.in. o naszych laboratoriach (Laboratorium Wytwarzania i Badania Nanostruktur za Pomocą Wiązek Jonów i Elektronów, Laboratorium Mikroskopii Bliskich Oddziaływań i innych) - mówi Magda Moczała. - Takie seminaria pomagają w zacieśnieniu współpracy. To także sposób na wymianę doświadczeń i pomysłów dotyczących prowadzonych badań. Grupa, w której pracuje Paweł Modrzyński – nasz partner z CERN’u - opowiadała o swoich projektach, a my o naszych. Dodaje, że laboratorium Politechniki jest wyposażone w urządzenie - mikroskop elektronowy ze zogniskowaną wiązką jonów, potrzebny do prototypowania lub badania próbek. CERN się takimi rzeczami na co dzień nie zajmuje, natomiast Paweł Modrzyński w projekcie, nad którym pracuje, chciałby takie badania wykonać, dlatego robi to w naszym laboratorium. 

Studenci pierwszego roku mile widziani
W najbliższych planach członkowie koła mają udział w VIII Seminarium STM/AFM 2014 w Zakopanem. – Jest to spotkanie poświęcone badaniom prowadzonym metodami skaningowej mikroskopii bliskich oddziaływań. Planujemy, że ktoś od nas tam pojedzie – mówi Krzysztof Gajewski.
Młodzi naukowcy czekają też na nowych pasjonatów nanotechnologii. – Zachęcamy studentów, szczególnie z pierwszych lat. Mogą zaangażować się u nas w ciekawe projekty i kontynuować je przez kilka semestrów. Nie muszą to być tylko studenci z Wydziału Elektroniki Mikrosystemów i Fotoniki. Jesteśmy otwarci też na inne podejście. Profesor Teodor Gotszalk, kierownik naszego Zakładu, podkreśla, że inne spojrzenie ożywia i podpowiada ciekawe rozwiązania. Dlatego czekamy na fizyków, elektroników, informatyków czy mechaników – zachęca Krzysztof Gajewski.
Więcej o działalności SPENT-u i o realizowanych aktualnie projektach można znaleźć na stronie koła.
Iwona Szajner