Członkowie Koła Naukowego Pojazdów i Robotów Mobilnych pojechali już do Barcelony, gdzie zaczynają się zawody SmartMoto Challenge. Prezentują tam swój LEM, czyli Lekki Motocykl Elektryczny SmartMoto Challenge w Barcelonie to studenckie międzynarodowe zawody motocykli i rowerów elektrycznych. Ich organizatorzy, zachęcając do uczestnictwa w rywalizacji, chcą rozwijać nowoczesne technologie w komunikacji miejskiej. Studenckie zespoły muszą zaprojektować i zbudować lekki dwukołowy pojazd elektryczny od ramy, obudowy, zawieszenia, przez układ hamulcowy po sterowanie i inne elementy pojazdu.
Organizatorzy zwracają szczególną uwagę na rekuperację (odzyskiwanie) energii elektrycznej i rozwiązania angażujące innowacyjne technologie, np. przesyłanie stanu baterii do internetu za pomocą sieci GPRS, a także na opracowanie biznesplanu wdrożenia na rynek motoryzacyjny stworzonego pojazdu elektrycznego.
Motocykl dopracowany w każdym szczególe... Na tegoroczne zawody zespół Koła Naukowego Pojazdów i Robotów Mobilnych przygotował ulepszoną wersję Lekkiego Elektrycznego Motocykla. Do Barcelony pojechało z nim dziewięć osób, każda odpowiedzialna za inny aspekt funkcjonowania pojazdu i pracy drużyny. Przez najbliższe cztery dni czeka ich prawdziwy maraton, bo zawody składają się z sześciu konkurencji, podczas których oceniane są różne aspekty zgłoszonych do konkursu projektów. - SmartMoto Challenge dzieli się na dwa główne etapy konkursu: „statyczny” i „dynamiczny” – opowiada Tomasz Godlewski, lider techniczny w Kole Naukowym Pojazdów i Robotów Mobilnych. – W części „statycznej” prezentujemy biznesplan wprowadzenia na rynek swojego motocykla. Musieliśmy opracować go w najdrobniejszych szczegółach i bazując na realiach polskiego przemysłu motoryzacyjnego i rynku. Mamy swoim biznesplanem pokazać, że jest to atrakcyjna propozycja dla inwestorów i dobry pojazd dla samych klientów. Później czeka nas prezentacja motocykla przed osobami, które na co dzień projektują tego typu pojazdy. Możemy być wtedy wypytywani, dlaczego wykorzystaliśmy akurat takie a nie inne rozwiązanie, i musimy umieć się wybronić. W części dynamicznej na torze Formuły 1 czekają nas odbiory techniczne, w czasie których zostanie sprawdzone, czy nasz pojazd jest bezpieczny, testy sprawnościowe, w których udowodnimy zwrotność motocykla i test na przyspieszenie motocykla na odległości 60 metrów. Później zespoły czeka długodystansowy wyścig (na 22 kilometry), który na motocyklu pokonuje dwóch kierowców, zmieniając się w pewnym momencie na trasie. Są także konkurencje sprawnościowe w czasie przejazdów pojedynczych i z pasażerem oraz testy na ulicach Barcelony. W zawodach weźmie udział 11 drużyn z całego świata, m.in. z Hiszpanii, Rosji czy Ekwadoru. ...i z „kontrolą rodzicielską” Lekki Elektryczny Motocykl studentów z Politechniki Wrocławskiej jest pojazdem z kontrolerem w postaci telefonu komórkowego.
Yt1 - Komunikacja między nimi odbywa się za pomocą bluetooth. Motocykl przesyła na telefon szereg informacji, takich jak zużycie prądu czy ile kilometrów można nim jeszcze przejechać – opowiada Tomasz Godlewski. – Łączy się też ze stroną internetową, na której można dzięki temu podejrzeć, gdzie znajduje się w danej chwili pojazd i z jaką prędkością jedzie. Można także, mając oczywiście odpowiednie uprawnienia, zdalnie ograniczyć dozwoloną dla motocykla prędkość, tak by nie mógł jej przekroczyć, czyli wprowadzić w ten sposób „kontrolę rodzicielską”. W ubiegłym roku studenci z Koła Naukowego Pojazdów i Robotów Mobilnych zajęli na zawodach w Barcelonie trzecie miejsce. Więcej o tym można przeczytać tutaj. Koło zrzesza około 60 studentów z różnych wydziałów. W kilku zespołach pracują jednocześnie nad trzema projektami. Wszystkie są wykonywane w Zakładzie Pojazdów i Silników Spalinowych Politechniki Wrocławskiej. Szczegóły na stronie koła. lucy
|