Pierwszy dzień Wittigaliów - juwenaliów Politechniki Wrocławskiej - za nami. Młodzi ludzie tłumnie pojawili się na osiedlu studenckim PWr. Było wielkie grillowanie, koncerty, kaskaderskie pokazy motocyklowe, przejażdżka pojazdem z puszek i pokazy taneczne.
- W tym roku jest spokojnie – mówił Adam Wróbel z Niezależnego Zrzeszenia Studentów PWr. – Atmosfera i pogoda dopisują, dla każdego znajdzie się miejsce na grilla – przekonywał. Studenci grillowali na siedząco, na stojąco i na leżąco. W menu przeważały kiełbasa i chleb, chociaż można było doszukać się wersji wegetariańskiej, z warzywami.
– Dobry grill nie jest zły – śmiały się dziewczyny z Wydziału Chemicznego PWr. – A jak do tego jest fajne towarzystwo i dobra muzyka, to już w ogóle pełnia szczęścia – zapewniały.
- Jeżeli ktoś nie ma własnego grilla, albo nie chce mu się rozpalać, niech przyjdzie do nas, pożyczymy – nawoływał ze sceny Kamil Nawirski, szef Fundacji Manus. Przy okazji zaprosił wszystkich na 18. urodzin organizacji. Impreza urodzinowa rozpoczyna się w czwartek o godzinie 15. – Będzie prawdziwa osiemnastka, z konfetti, balonami i czymś słodkim – zachęcał.
Studentów do zabawy zagrzewał Tomek, absolwent Politechniki Wrocławskiej, który na co dzień prowadzi aktywne życie zawodowe, ale co roku obowiązkowo pojawia się na politechnicznych juwenaliach. Na scenie wystąpili m.in. EgoTrue, OzM & Skip Proof Scratchers, Trzeci Wymiar, Dreadsquad oraz gwiazda wieczoru - Natural Dread Killaz wraz z gośćmi.
Przez cały wieczór uczestnicy Wittigaliów mogli podziwiać najnowszy pojazd wykonany z albuminowych puszek. - Tym razem zbudowaliśmy dwuwagonowy tramwaj, chcemy nim pojechać podczas pochodu na Rynek – powiedział Bartosz Konior z Projektu Puszka, student II roku Budownictwa. - Udało nam się zebrać blisko 11 tysięcy puszek. To nasz rekord – cieszył się Konior. Dodał, że właśnie w zabawowej formie chcą zachęcać ludzi do dbania o środowisko. – Niech się nauczą wrzucać puszki od odpowiednich pojemników – tłumaczył. Pieniądze uzyskane z recyklingu materiału wykorzystanego w projekcie młodzi konstruktorzy przeznaczaną na cele charytatywne.
Ania z Uniwersytetu Przyrodniczego była na Wittigaliach pierwszy raz. - Bardzo mi się podoba, u nas nie ma takich imprez – mówiła w oczekiwaniu na koncert NDK. Beata z Uniwersytetu Wrocławskiego zastanawiała się, kto posprząta po imprezie. – Pamiętajcie, dzisiaj za studentów sprzątają studenci – krzyczał do mikrofonu Tomek, gospodarz sceny. Zachęcał do uprzątnięcia miejsca po grillowaniu wokół siebie.
Kierowcy i pasażerowie tramwajów udających się w kierunku Biskupina musieli uzbroić się w cierpliwość. Studenci opanowali nie tylko teren Wittigowa, ale też okoliczny przystanek i przejście dla pieszych. Obyło się jednak bez większych incydentów.
Impreza rozpoczęła się po godzinie 16.00 i trwała do późnych godzin nocnych. Najbardziej wytrwali imprezowicze prosto z Wittigowa szykowali się na juwenaliowy pochód.
W czwartek w programie Wiittigaliów m.in. studencka spartakiada, wojna balonowa, konkurs jedzenia zupki chińskiej na czas, 18-tka Fundacji Manus oraz występ grupy Enej. Tradycyjny pochód studentów wyruszy z Wybrzeża Wyspiańskiego o godz. 11. Szczegóły tutaj.
Iwona Szajner
Zobacz Wittigalia w kamerze Telewizji Studenckiej Styk Politechniki Wrocławskiej:
youtube
youtube
|