Do godz. 15 w budynku C-13 trwa Akademia Przeżycia. Każdy chętny może nauczyć się ratować dławiące się dziecko, ułożyć ofiarę wypadku w bezpiecznej pozycji czy zbadać swoją pierś
W holu „Serowca” czeka kilkanaście fantomów – standardowe, z otyłością, zaciśniętymi ustami albo szeroką klatką piersiową. – Każdy z nas jest inny, ma inną budowę ciała. Dlatego trzeba uczyć się resuscytacji krążeniowo-oddechowej na różnych fantomach, jak choćby nasz „otyły teść”, bo tak nazywamy fantom z nadprogramowymi kilogramami – tłumaczy Jacek Starzyński, instruktor Akademii Pierwszej Pomocy.
Każdy chętny może pod okiem instruktora sam spróbować „uratować” fantom i upewnić się, że robi to dobrze. Na pomoc czekają także fantomy-dzieci – zarówno niemowlaki, jak i dzieci trochę starsze. Te z kolei zadławiły się i tylko od naszej szybkiej reakcji zależy, czy przeżyją, czy nie.
- Nie jest to wcale trudne – zapewnia Andrzej Dąbrowski, członek Komisja ds. Rozwoju Studentów Politechniki Wrocławskiej, który rano przeszedł szkolenie. – Warto się nauczyć tych podstaw, bo nigdy nie wiemy, kiedy mogą się nam okazać potrzebne.
- Zachęcamy też panie, by dowiedziały się, na czym polega samobadanie piersi – opowiada Sławek Biela, także instruktor APP. – Mamy tu fantom kobiecych piersi. Jedna jest zdrowa, w drugiej można wyczuć pięć guzów. Chodzi o to, by wiedzieć, gdzie szukać takich nowotworowych zmian i jak je wybadać.
Na kolejnym stanowisku chętni dowiadują się, jak ułożyć ofiarę wypadku w bezpiecznej pozycji. Mogą też podpytać o to, co zrobić, jeśli ofiara leży na brzuchu – przewracać ją na plecy czy nie? Jak jej pomóc, a przede wszystkim nie zaszkodzić?
youtube- Akademia Przeżycia to inicjatywa, którą studenci Politechniki Wrocławskiej podjęli po wypadku swojej koleżanki Marty. Kilka lat temu, biegnąc do autobusu, miała zatrzymanie krążenia. Nikt jej nie pomógł – opowiada Jacek Starzyński. – Karetka przyjechała na tyle późno, że Marta z wypadku wyszła z ubytkiem neurologicznym. Rok później zmarła. Takich sytuacji można uniknąć, jeśli jest się przygotowanym do udzielania pomocy. Pamiętajmy też, że 162 artykuł Kodeksu Karnego zobowiązuje nas do udzielenia pomocy ofierze wypadku. I to, że się na tym nie znamy, wcale nas od tego nie zwalnia.
W C-13 można także zobaczyć, w jaki sposób alkohol wpływa na nasze zmysły, zakładając alkogogle, a dzięki symulatorowi zderzeń poczuć siłę która działa przy zdarzeniu nawet z najmniejszą prędkością. Chętni mogą również wykonać pomiar ciśnienia, badania tkanki tłuszczowej, badania wzroku, badania słuchu, spirometrię i EKG.Każda osoba, która w czasie Akademii Przeżycia przećwiczy przynajmniej trzy czynności ratujące życie, może wziąć udział w loterii nagród przygotowanych przez samorząd studencki PWr.
Akademia Przeżycia odbywa się w ramach Juwenaliów Politechniki Wrocławskiej. Trwa do godz. 15. Nie trzeba się na nią wcześniej zapisywać.
Lucyna Róg