Wynikiem 4:2 dla drużyny Wydziału Mechaniczno-Energetycznego zakończył się pierwszy mecz rundy wiosennej ligi piłkarskiej Politechniki Wrocławskiej
W spotkaniu inaugurującym ligę przeciwko sobie grały zespoły z Wydziału Mechaniczno-Energetycznego (W9) i Wydziału Elektroniki Mikrosystemów i Fotoniki (W12). Mecz był zacięty i wyrównany. Rozpoczęło się od ataków zespołu W12, ale jako pierwsi gola zdobyli piłkarze W9 po strzale Pawła Augustyniaka. Nie trzeba było długo czekać na odpowiedź, bo na 1:1 wyrównał Sasza Stambulski po bramce z rzutu wolnego. Kilka minut później W12 wyszło na prowadzenie po ładnej akcji całego zespołu i golu Adriana Gorzki. Chwilę później piłkarze Wydziału Elektroniki Mikrosystemów i Fotoniki mieli znakomitą sytuację na podwyższenie wyniku, ale piłka minimalnie minęła prawy słupek bramki. Niewykorzystane sytuacje się mszczą. Tak też było tym razem, bo gdy wydawało się, że wynikiem 1:2 dla W12 zakończy się pierwsza połowa, Przemysław Wójcicki z W9 celnym strzałem doprowadził do remisu. Do przerwy było 2:2. Druga połowa należała już do zespołu Wydziału Mechaniczno-Energetycznego, a dwie kolejne bramki zdobył Paweł Augustyniak. Mimo ambitnej walki W12 wynik nie uległ już zmianie. Piotr Rusin, koordynator drużyny W9: - Wygraliśmy dzisiejszy mecz, ale walka była bardzo wyrównana. Żałuję, że ostatnio trudno nam się spotykać na treningach. Każdy z nas jest z innego kierunku, zajęcia odbywają się w różnych godzinach i mamy problemy ze znalezieniem wolnego czasu. Paweł Augustyniak, zdobywca trzech bramek dla mechaniczno-energetycznego: - Mojej drużynie brakuje jeszcze równowagi i spokoju w grze. Musimy nad tym popracować. Cały czas się uczymy. Jednak udział w meczach ligi piłkarskiej PWr to dla nas przede wszystkim dobra zabawa. W poniedziałek na boisku Gimnazjum nr 19 przy ul. Dembowskiego studenci rozegrali w sumie trzy mecze dwunastej kolejki ligi piłkarskiej Politechniki Wrocławskiej. Kolejne trzy spotkania już w czwartek 20 marca. Więcej na stronie liga.samorzad.pwr.wroc.pl. Małgorzata Jurkiewicz
|