Mocnym akcentem wioślarze Politechniki Wrocławskiej rozpoczną nowy sezon sportowy. 29 marca wystartują w The Head of the River Race na Tamizie - Historia tych zawodów sięga 1926 roku – opowiada Paweł Rańda, trener osady Politechniki Wrocławskiej. – Początkowo startowało w nim tylko 21 ósemek, w latach 70. zgłosiło się ponad 400 i wtedy organizatorzy wprowadzili limit załóg. Każde zgłoszenie jest weryfikowane i potem dopuszczane bądź nie do wyścigu. Regaty odbywają się na Tamizie na dystansie 4,25 mili, czyli 6,8 km. Załogi startują w odstępach 10-sekundowych. W ubiegłym roku najlepsza załoga pokonała ten dystans w 18 minut.
- Nasi zawodnicy są dobrze przygotowani fizycznie do sezonu, choć jeszcze nie trenujemy na wodzie – mówi Rańda. Dodaje, że jak tylko studenci wrócą z przerwy międzysemestralnej, zaczną intensywniejsze treningi w łodzi. – Planujemy z początkiem marca pływać już po Odrze. Na regatach w Londynie wystartują: Adrian Bryk (sternik), Paweł Buryn, Maciej Jasiński, Jakub Łanda, Sebastian Łanda, Wojciech Łopuszko, Paweł Penno, Krzysztof Rokita i Adrian Wiktorek. W takim samym składzie ósemka Politechniki Wrocławskiej wywalczyła brązowy medal na ubiegłorocznych Młodzieżowych Mistrzostwach Polski w Poznaniu. Nasi wioślarze startowali już na zawodach w Londynie. We wrześniu ubiegłego roku ścigali się w The Great River Race – rzecznym maratonie (34 km) na łodziach typu pilot gig. Wrocławianie zajęli wtedy czwarte i jedenaste miejsce. Sekcja wioślarska na Politechnice Wrocławskiej liczy 30 osób, należą do niej także dziewczyny. - Czekamy na nowych zawodników i zawodniczki – zachęca trener. – Niedługo uruchamiamy przystań przy Politechnice Wrocławskiej, mam nadzieję, że to miejsce będzie tętniło życiem. ISZ
|