Na Politechnice Wrocławskiej trwa Międzynarodowa Konferencja Naukowo-Techniczna "Energetyka". W środowy wieczór wręczono nagrody wybitnie zasłużonym dla polskiego sektora energetycznego i absolwentom Wydziału Mechaniczno-Energetycznego
Tradycyjnie już Międzynarodowej Konferencji Naukowo-Technicznej "Energetyka" towarzyszy wręczanie nagród dla najwybitniejszych osób zasłużonych w rozwoju tego sektora gospodarki. Wśród dotychczasowych laureatów są naukowcy, politycy i największe koncerny energetyczne. Na Gali Energetycznej nagrody odbierali m.in. profesor Jerzy Buzek i Waldemar Pawlak, a także przedstawiciele firm Power AG czy Elektrowni Bełchatów.

Najwybitniejsi honorowani są w dwóch kategoriach. Statuetkę Białego Węgla, symbolizującą czyste technologie energetyczne, dostają osoby z wybitnymi osiągnięciami technicznymi i organizacyjnymi w polskiej energetyce. Natomiast Apollo, czyli statuetka greckiego boga słońca i sztuki, trafia do naukowców z wybitnymi osiągnięciami w dziedzinie energetyki i jej wspierania.
Przewodniczącym tegorocznej kapituły konkursowej był profesor Jacek Malko, a sekretarzem profesor Maria Jędrusik.
Białym Węglem nagrodzono w tym roku Edwarda Słomę, wicedyrektora departamentu energetyki w Ministerstwie Gospodarki (za zrównoważony rozwój sektora energetycznego, a przede wszystkim przygotowane projekty legislacyjne) 
i Sławomira Krystka, dyrektora generalnego Izby Gospodarczej Energetyki i Ochrony Środowiska (za wybitne osiągnięcia w rozwijaniu polskiego sektora energetycznego).

Z kolei komitet organizacyjny konferencji przyznał specjalne wyróżnienie dla profesora Jacka Malki w uznaniu jego wkładu w rozwój konferencji i wybitne osiągnięcia naukowe w dziedzinie energetyki.

Statuetki Apolla także powędrowały do trzech panów. Za wkład naukowo-techniczny w rozwój polskiej energetyki przyznano ją profesorowi Krzysztofowi Jesionkowi z Politechniki Wrocławskiej w 70. rocznicę jego urodzin.

Laudację dla profesora wygłosił profesor Zbigniew Gnutek, dziekan Wydziału Mechaniczno-Energetycznego naszej uczelni. Podkreślał, że laureat jest specjalistą z zakresu eksploatacji maszyn i urządzeń oraz nauczycielem akademickim dużego formatu. Po stażu w Moskiewskim Instytucie Energetycznym zaczął współpracę z profesorem Arkadijem Efimovičem Zarjankinem, która zaowocowała ponad 40 wspólnymi publikacjami i trwa do dzisiaj. Profesor jest też autorem ponad 200 prac publikowanych, w tym pięciu książek, ponad 180 prac niepublikowanych i 100 wystąpień konferencyjnych. To także autor wielu projektów realizowanych we współpracy z przemysłem. Obecnie jest m.in. członkiem Komisji Metrologii PAN i biegłym sądowym w zakresie maszynoznawstwa.
Statuetkę Apolla odebrał także profesor Janusz Lewandowski z Politechniki Warszawskiej, który został uhonorowany za istotny wkład naukowy w rozwój energetyki cieplnej.

Laudację na jego cześć wygłaszał profesor Tadeusz Chmielniak, który zaznaczył, że profesor jest wybitnym specjalistą w zakresie wielu dziedzin energetyki cieplnej, a na swojej uczelni zaczynał karierę na stanowisku konstruktora. - To pokazuje konsekwencję w dążeniu do wyznaczonych celów. Ja sam, proszę państwa, zaczynałem na etacie hydraulika - śmiał się profesor Chmielniak. Podkreślał także, że laureat nagrody od zawsze szuka nowych form organizacyjnych, które pozwalałyby na transfer wiedzy do przemysłu. Czyni tak m.in. jako dyrektor Instytutu Badań Stosowanych Politechniki Warszawskiej i członek rady nadzorczej Erbudu. W swoim dorobku profesor Lewandowski ma m.in. dziewięć książek, ponad 200 artykułów, 150 referatów konferencyjnych i ponad 180 prac badawczych, z których wiele było realizowanych na zlecenie przemysłu. - Współpracował i współpracuje z największymi koncernami energetycznymi w Polsce, jest znany ze swojego zaangażowania w działalność komitetów naukowych PAN. To laureat nagrody Siemensa i Prezesa Rady Ministrów - wymieniał laudator osiągnięcia profesora.
Trzecim nagrodzonym był profesor Tadeusz Więckowski, rektor Politechniki Wrocławskiej.

Bardzo żartobliwą laudację na jego cześć wygłosił profesor Andrzej Wiszniewski, przed laty także rektor uczelni, a prywatnie, jak sam podkreślał, przyjaciel profesora Więckowskiego.
- Jak usłyszałem, że mam wręczać rektorowi statuetkę, to się żachnąłem - opowiadał profesor Wiszniewski. - Żachnąłem się, bo mi powiedzieli, że mam wręczyć jedną statuetkę. "Jedną?" - zapytałem - "przecież jemu się należą co najmniej dwie!" - powiedziałem. Dlaczego? Bo tę pierwszą powinien dostać za wszystkie bezpośrednie działania wspierające rozwój polskiej energetyki, takie jak stworzenie Centrum Kompetencji, nadzorowanie programu sektorowego, udział w polsko-portugalskim szczycie energetycznym czy przewodzenie konsorcjum Smart Grids. To są działania naprawdę warte statuetki. Tę drugą powinien dostać za wspieranie badań na naszej uczelni, pomoc naukowcom i dbanie o infrastrukturę. Wystarczy spojrzeć na Politechnikę. Powstają nowe gmachy, a w nich nowe laboratoria. W moim przekonaniu to jest warte jeszcze większej statuetki. Nie przekonałem jednak moich kolegów, a jeszcze śmiali się ze mnie: "Zobaczymy, czy udźwigniesz tę statuetkę, którą trzeba wręczyć rektorowi" - mówili. Muszę więc teraz poprosić pana profesora, żeby mi pomógł i ją zabrał - śmiał się profesor Wiszniewski.
Odbierając nagrodę, rektor Politechniki Wrocławskiej zadeklarował, że naukowcy mogą liczyć na jego wsparcie dla sektora energetycznego. - Trzeba nam konsolidacji wokół dużych tematów badawczych i cieszę się, że takie inicjatywy już powstały. Mamy już dziś projekty sektorowe, które łączą i przemysł, i naukę, ludzi z całego kraju - mówił profesor. - Takim inicjatywom zawsze będę pomagał.
Jako że Wydział Mechaniczno-Energetyczny obchodzi w tym roku swoje 60-lecie istnienia, w czasie Gali Energetycznej wręczono także nagrody dla zasłużonych absolwentów. To listy, w których wydział dziękuje nagrodzonym za jego promowanie swoim przykładem i życiem. Nagrody przyznano 26 osobom, które ukończyły uczelnię najpóźniej w 1968 r., a więc miały kilkadziesiąt lat, by wypracować sobie dobrą pozycję zawodową. - Poprosimy te osoby o podzielenie się z nami swoimi refleksjami na temat tego, co dały im studia na naszym wydziale - opowiadał profesor Zbigniew Gnutek. - Chcemy w ten sposób stworzyć klimat łączności między naszymi absolwentami a dzisiejszym wydziałem - tłumaczył.

Specjalną nagrodę przyznano także profesorowi Włodzimierzowi Kordylewskiemu, dziekanowi Wydziału Mechaniczno-Energetycznego w latach 1991-1993, który w tym roku odchodzi na emeryturę. - Jak najbardziej zasłużoną, ale mam nadzieję, że to tylko formalność dla urzędników i że nadal będziemy współpracować - mówił profesor Zbigniew Gnutek, wręczając nagrodę. - To od całej społeczności naszego wydziału - podkreślał. - Lata, gdy wydziałem kierował profesor Kordylewski, były latami intensywnego rozwoju w okresie dużych przemian gospodarczych. Doceniamy to.
Lucyna Róg