Postaramy się odgadnąć i przedstawić państwu to, co nam w sercu gra – powitała zebranych w Klubie Seniora Politechniki Wrocławskiej emerytów Zofia Zelman, która wraz z Władysławem Mochnackim 26 listopada zorganizowała spotkanie andrzejkowe. W programie spotkania znalazły się utwory o miłości – wiersze Wisławy Szymborskiej i popularne piosenki śpiewane przez różnych wykonawców. W temat wprowadziła słuchaczy aria „Usta milczą, dusza śpiewa” z operetki Lehara „Wesoła wdówka”. Mówiąc o miłości szczęśliwej Zelman cytowała Szymborską: Miłość szczęśliwa. Czy to jest konieczne? Takt i rozsądek każą milczeć o niej jak o skandalu z wysokich sfer Życia. Mochnacki i Zelman opowiadali o etapach miłości: zauroczeniu, eksplozji namiętności, otrzeźwieniu i zdarzającym się czasem rozstaniu. O zauroczeniu mówił słuchaczom wiersz Szymborskiej „Upamiętnienie”. Ilustracją dla namiętności była piosenka „Nie kochać w taką noc to grzech”, pochodząca z nakręconego w 1936 r. filmu „Ada, to nie wypada” oraz wiersz Szymborskiej „Jawność”. Piosenki o kolejnych etapach miłości (Izabeli Trojanowskiej, Ewy Demarczyk i Hanny Banaszak) wywoływały żywą reakcję publiczności. Prawie wszyscy je nucili, a Mirosława Warczak nawet zatańczyła. Na koniec wszyscy goście losowali złote myśli, które miały być dla nich dobrą wróżbą na cały rok. Jedna z nich brzmiała: „Idź przez życie z podniesionym czołem, a nie z zadartym nosem” (Magdalena Samozwaniec).
Maria Lewowska
|