O twórczości, mało znanego w szerokich kręgach poety, Zbigniewa Kabaty opowiadała w Klubie Seniora Cecylia Biegańska, zasłużona działaczka wrocławskiej Solidarności. Wspierali ją: Leszek Kalinowski - przyjaciel i wydawca jego książek oraz Irena Korecka - emerytowana lektorka języka francuskiego, która pięknie czytała wiersze bohatera spotkania. Poeta, patriota, z zawodu parazytolog - Zbigniew Kabata w czasie wojny był żołnierzem AK, podobnie jak jego ojciec Piotr. Z powodu prześladowań ze strony władz komunistycznych, po wojnie wyjechał na stałe do Wielkiej Brytanii. „Kabata był żołnierzem, nie uciekł z kraju, tylko się ewakuował, by dalej kontynuować walkę o wolną Polskę” - podkreślił Leszek Kalinowski. Zbigniew Kabata jest autorem wierszy, głównie o tematyce patriotycznej. Jest m. in. autorem nieoficjalnego hymnu AK „Armio Krajowa”. Pisze też refleksyjne teksty dla swoich przyjaciół i dla młodego pokolenia:
Czy potraficie spojrzeć z choć odrobiną dumy na przeszłość, gdy was najdzie w szarych chwilach zadumy?
Całe życie zawodowe związał z morzem, które od młodości było jego pasją. Prowadzi badania nad pasożytami wodnymi, odkrył ich aż 15 gatunków. Artysta od wielu lat mieszka w Kanadzie. Za zasługi dla tego kraju otrzymał najbardziej prestiżowe tamtejsze odznaczenie - Order of Canada. - Szkoda, że Zbigniew Kabata jest tak mało znany w Polsce - ubolewała Dorota Ziemińska z Saloniku Literackiego w Klubie Seniora - Jego wiersze są naprawdę wzruszające.
Maria Lewowska
|