O uzależnieniach w sztuce opowiadała seniorom Politechniki Wrocławskiej dr Jadwiga Jasińska-Sadura, emerytowana pracownica Muzeum Narodowego we Wrocławiu Prelegentka mówiła, że temat różnorodnych uzależnień pojawia się na wielu obrazach od epoki baroku do czasów współczesnych. Jednym z najdawniej znanych jest kolekcjonerstwo. Już w XVII wieku panowała moda na zbieranie dzieł sztuki, a na potrzeby powiększających się kolekcji ich właściciele przeznaczali specjalne pomieszczenia. Podobnie postępowali bibliofile, którzy nie mogli się powstrzymać od kupowania kolejnych książek. Od XIX wieku powszechnym nałogiem staje się picie alkoholu. Uwiecznił to m.in. Rembrandt na obrazie „Król pije”. Inni artyści także malowali sceny picia alkoholu. Na ich obrazach pojawiały się również osoby uzależnione od wróżbiarstwa, spirytyzmu, hazardu, tytoniu czy narkotyków. Wielokrotnie na obrazach uwieczniano też kobiety uzależnione od utrwalania swojej urody. – Ta moda pojawiła się już w epoce baroku i trwa do dziś – mówiła prelegentka. – Tylko technologie się zmieniły. ml
|