Był wykładowcą w Instytucie Matematyki i Informatyki Politechniki Wrocławskiej. Zmarł 17 sierpnia 2012 r. w wieku 59 lat. Został pochowany 25 sierpnia 2012 r. na cmentarzu Osobowickim we Wrocławiu. Marek Roman Kucharski urodził się 3 czerwca 1953 r. w Nowej Soli, w rodzinie inteligenckiej Danuty (z domu Śliwińskiej) i Mariana Kucharskich. W Nowej Soli ukończył szkołę podstawową w 1968 r., a następnie liceum ogólnokształcące w 1972 r. Już w szkole średniej zaczął przejawiać zainteresowania matematyką, co uwidoczniło się m.in. w wielokrotnym Jego udziale w wojewódzkich zawodach matematycznych i olimpiadzie matematycznej. W październiku 1972 r. rozpoczął studia matematyczne na Wydziale Podstawowych Problemów Techniki Politechniki Wrocławskiej. W czasie studiów jeszcze bardziej rozwinęły się jego zainteresowania pracą naukową w dziedzinie matematyki. Będąc studentem IV roku, prowadził przez semestr ćwiczenia z matematyki dla studentów I roku. Studia o specjalności „metody analityczne” ukończył z wynikiem bardzo dobrym, uzyskując stopień magistra inżyniera matematyka. Można powiedzieć, że od ukończenia studiów do swojej przedwczesnej śmierci nieprzerwanie związany był z Politechniką Wrocławską. 1 września 1977 r. został zatrudniony na stanowisku asystenta naukowo-dydaktycznego w Instytucie Matematyki PWr. Prowadził prace badawcze w zakresie geometrii różniczkowej i topologii algebraicznej oraz ćwiczenia i wykłady z analizy matematycznej, algebry liniowej i równań różniczkowych. 15 stycznia 1982 r. podjął pracę na stanowisku bibliotekarza w charakterze dokumentalisty w Oddziale Opracowania Druków Zwartych. Zajmował się opracowaniem przedmiotowym polskiej i obcojęzycznej literatury naukowej. W ocenie ówczesnej dyrekcji Biblioteki Głównej i OINT PWr Jego wiedza oraz zaangażowanie wydatnie wpłynęły na poziom opracowania zbiorów oraz zawartość katalogów, a tym samym ułatwiały użytkownikom dotarcie do najcenniejszych i najbardziej poszukiwanych pozycji literaturowych. Praca w bibliotece nie spowodowała przerwy w kontaktach z nauczaniem matematyki na poziomie wyższym. Brał udział w sprawdzaniu prac egzaminacyjnych na egzaminach wstępnych. 27 maja 1985 r. ponownie został zatrudniony w Instytucie Matematyki PWr na stanowisku samodzielnego referenta ds. administracyjnych. 1 grudnia 1986 r. powierzono mu obowiązki specjalisty – asystenta dyrektora. Do jego obowiązków należało opracowanie materiałów dotyczących działalności naukowej instytutu, techniczna obsługa dokumentacji raportów i innych prac naukowych instytutu. Uczestniczył w załatwianiu bieżących spraw dotyczących współpracy naukowej instytutu z zagranicą (wyjazdy na konferencje, kursy językowe, staże i kontrakty zagraniczne), współorganizował konferencje naukowe w instytucie i prowadził sekretariat Redakcji Instytutu Matematyki. Równolegle do pełnoetatowej pracy w administracji prowadził zajęcia ze studentami (w ramach umowy zlecenia). Ciągle pogłębiał swoją wiedzę matematyczną, uczestniczył w seminarium z geometrii różniczkowej kierowanym przez profesorów Witolda Rotera i Zbigniewa Olszaka. W tym okresie ukazały się Jego trzy współautorskie prace naukowe, dotyczące pewnych zagadnień geometrii różniczkowej. Prace te zostały opublikowane w znanych specjalistycznych czasopismach zagranicznych, dzięki czemu zacytowano je w bazie Web of Science. W tej sytuacji naturalne stało się Jego zatrudnienie w Instytucie Matematyki na stanowisku dydaktycznym. Od 2002 r. do ostatnich swoich dni pracował na stanowisku wykładowcy w Instytucie Matematyki PWr, prowadząc ćwiczenia z analizy matematycznej i algebry liniowej. Tej pracy poświęcał dużo swoich sił i serca. W ocenie dra Aleksandra Janickiego, mgr inż. Marek Kucharski był nauczycielem akademickim z powołania, poświęcającym również dużo czasu na takie sprawy, jak konsultacje ze studentami, dodatkowe sprawdziany zaliczeniowe. Był szlachetnym człowiekiem, lubianym kolegą i oddanym studentom nauczycielem akademickim. Mało kto wie, że w latach 2002-2006 był także oddziałowym społecznym inspektorem pracy w I-18. W mowie pożegnalnej prof. Krzysztof Kołodziejczyk (I-18) powiedział m.in. - Marka znałem od początku Jego studiów; byliśmy na jednym roku i na tej samej specjalności. Po studiach razem uczęszczaliśmy na seminarium z teorii katastrof i obaj mieszkaliśmy w tym samym hotelu asystenta. Przeprowadziliśmy wiele, wiele rozmów i śmiało mogę powiedzieć, że matematyka zawsze była Jego wielką pasją. Miał szeroką wiedzę ogólną i dbał o to, aby ją poszerzać. Jego wielką miłością były książki, w szczególności książki matematyczne. Zgromadził ich naprawdę dużo, zarówno w domu, jak i w Instytucie, gdzie mimo ciasnoty naszych pomieszczeń udało mu się zebrać rzeczywiście imponujący księgozbiór. Żegnamy dzisiaj powszechnie lubianego kolegę, człowieka szlachetnego, uczynnego i życzliwego ludziom. Człowieka, który potrafił swój czas poświęcić innym, który zawsze znalazł chwilę, aby porozmawiać z dosłownie każdym pracownikiem w Instytucie. Będzie nam Go brakowało! Cześć Jego pamięci! Marku, spoczywaj w spokoju! Śp. Pana Marka poznałem na giełdach książek w Bibliotece Głównej i OINT. Od razu zauważyłem, że bardzo lubił książki i chętnie je kolekcjonował. Marek Dubiński, Oddział Informacji Naukowej, Biblioteka Główna i OINT PWr
|