Pomiń polecenia Wstążki
Przeskocz do głównej zawartości

Sprawy studenckie

Drukuj

Drony, jeżdżąca kanapa, lody z ciekłego azotu. DAS na PWr [ZDJĘCIA]

12.03.2015 | Aktualizacja: 17.03.2015 13:19

Dni Aktywności Studenckiej 2015. Samojezdna kanapa koła naukowego MOS (fot. Krzysztof Mazur)

Otwarcia Dni Aktywności Studenckiej po prostu nie wypada przegapić! Dziś w budynku C-13 prezentowało się 66 kół naukowych, organizacji studenckich i agend kultury działających na Politechnice Wrocławskiej. Zachęcały, by do nich dołączyć

Zobacz dużą galerię zdjęć z Dni Atywności Studenckiej na naszym profilu na Facebooku


Obok „Serowca”  można było zobaczyć nietypowy pojazd – czerwoną kanapę na kółkach. Chętni mogli nawet poprosić o przejażdżkę. Kanapa nie zyskała jeszcze zabawnej nazwy. Na co dzień stoi w warsztacie koła naukowego MOS. – Jesteśmy kojarzeni przede wszystkim z projektem P.I.W.O. Light Show, a to zaledwie ułamek z tego, czym się zajmujemy. Pomyśleliśmy więc, że zrobimy coś charakterystycznego, żeby zwrócić na siebie uwagę i chyba się udało – śmieje się Paweł Pelikan z koła. 

kanapa.jpg
Mebel porusza się z prędkością maksymalnie 10 km na godz. To zasługa ramy, którą skonstruowali członkowie koła - mechanicy, programiści i elektronicy. Zajęło im to pięć dni.  Projekt był składkowy. Akumulator pochodzi z samochodu kolegi, a kanapa - po kursach ze studentami na dziedzińcu „Serowca” - powróci do warsztatu. Ale nie na długo, bo MOS planuje dołączyć tym nietypowym pojazdem do juwenaliowego pochodu.
Równie ciekawie było wewnątrz „Serowca”, gdzie studenci dwoili się i troili, by przyciągnąć do swoich stanowisk młodszych kolegów. Koło Naukowe Flow kusiło piankami i lodami z ciekłego azotu. By na nie zasłużyć, należało jednak odpowiedzieć na pytanie związane z energetyką. Na stanowisku koła można też było obejrzeć kolektor słoneczny. – To praca inżynierska trzech członków koła. Wszyscy dostali za nią piątki – opowiadał Adam Bortnowski, członek koła. – Mamy tu także kolejkę nadprzewodnikową i niedokończony model silnika Strirlinga, który można zasilać ciepłem z dowolnego źródła. Będzie gotowy w ciągu trzech-czterech dni.

flow.jpg
- Do naszego koła szukamy osób, które chcą zrobić coś więcej niż tylko studiować – mówiła Hanna Siwek, a Adam Bortnowski dodawał: - W czasie studiów mamy ograniczony dostęp do warsztatów, a by być naprawdę dobrymi inżynierami powinniśmy spędzać tam jak najwięcej czasu na pracy. Koło daje nam taką możliwość.
Bardzo charakterystyczne stanowisko przygotowało Koło Naukowe „Kiwon”. Podzieliło je na dwie części. W jednej działało laboratorium, w którym członkowie koła robili pokazy chemiczne, zamieniając kwasami i zasadami kolory odczynników w naczyniach. Zachęcali też do udziału w konkursie z bardzo atrakcyjnymi nagrodami. – To m.in. przejazdy driftowe, obiady w pubie remont czy zdjęcia z autografami znanych sportowców, m.in. Natalii Czerwonki i Zbigniewa Bródki – opowiadała Iwona Krysztofiak z koła.
Druga część stanowiska to „stacja paliw”. Wystarczyło polubić profil facebookowy koła, by zatankować tam… kubek soku. „Kiwon” zachęcał też do wzięcia haustu helu prosto z balonu, a  potem nagrania swojej wypowiedzi w formie wideo. Na ściankach boksu koło pokazywało też swoją działalność naukową. – W tym roku będziemy np. organizować Ogólnopolską Szkołę Chemii – tłumaczy Iwona Krysztofiak. 

kiwon.jpg
Między studentami odwiedzającymi poszczególne boksy uwagę zwracały dwa niedźwiedzie. Przebrali się za nie członkowie Studenckiego Klubu Turystycznego Politechniki Wrocławskiej. Zachęcali: „Zrób sobie zdjęcie z misiem!”. – Organizujemy wyprawy trekkingowe, zdarza się, że w miejscach, gdzie mieszkają niedźwiedzie. Pamiętam taką wyprawę w Rumunii, w czasie której musieliśmy wystawiać nocne warty – opowiadała Paulina Zubowska, prezes koła.
Na stanowisku koła pojawiły się plecaki, mapy, śpiwory i górskie buty. Studenci mogli się poczęstować świeżymi goframi, zabrać klubową przypinkę i wziąć udział w konkursie. Wystarczyło rozpoznać, jakie miejsce pokazują zdjęcia przyklejone do jednej ze ścianek boksu koła. Ci, którzy odgadli, zyskali karty uczestników Rajdu Elektryka. Zadanie nie było łatwe, więc klub przygotował podpowiedzi. I tak np. pierwsze ze zdjęć pokazywało „małe i romantyczne miasteczko, położone w małym bałkańskim państwie u podnóża Alp Julijskich, które słynie z zamku i kościółka na wyspie oraz kremówek, oświadczyn i podróży poślubnych”.
Charakterystyczne było także stanowisko dwóch kół naukowych – Koła Naukowego Budownictwa Ogólnego i Badań Nieniszczących „EtaKsi” i Koła Naukowego Humanizacja Środowiska Miejskiego. Były na nim wygodne pufy, meble i ozdoby wykonane z papieru.  – Stworzyliśmy przestrzeń, która ma zbliżać do siebie ludzi – tłumaczyła Justyna Kiedrzyn z „EtaKsi”. – Zachęcamy, żeby u nas usiąść i odpocząć, a przy okazji wziąć udział w quizie budowlanym albo ułożyć konstrukcję z belek budowlanych.
Justyna zdradziła, że wystrój stanowiska obu kół łączy się z „Projektem Papier”, nad którym pracują, ale o szczegółach mówić nie mogła. – To tajemnica. Szykujemy finał na maj lub czerwiec. Na pewno będzie o nas wtedy głośno –zapewnia.
W studenckich boksach czekały też m.in. łazik Scorpio, bolid zespołu PWR Racing Team, drony Koła Naukowego JEDI, motocykle Akademickiego Klubu Motorowego Apanonar, a także… Spiderman i inni superbohaterowie. Ci ostatni kręcili się wokół stanowiska BEST Wrocław, który wykorzystywał ich w swojej aktualnej kampanii rekrutacyjnej.

IMG_4667.JPG
Na pierwszym piętrze „Serowca” można było natomiast przyjrzeć się m.in. strojowi górniczki z XVI w. Założyła go Marcelina Kozów, która wspólnie z Andrzejem Pidantym czekała na stanowisku Studenckiego Koła Naukowego Górnik. Można tam było obejrzeć minerały z kolekcji jednego z członków koła oraz prezentacje i zdjęcia z ekspedycji, jakie organizuje koło. W ubiegłym roku jego członkowie wędrowali po sztolniach Złotego Stoku, w tym wybierają się m.in. do Jaskini Niedźwiedziej w Kletnie. 

gornicy.jpg
Dni Aktywności Studenckiej organizują wspólnie Fundacja Manus i Samorząd Studencki Politechniki Wrocławskiej. W tym roku w „Serowcu” prezentowało się 66 kół naukowych, organizacji studenckich i agend kultury. Czekały na studentów do godz. 15.30. Tradycyjnie organizatorzy zachęcają też do udziału w szkoleniach o różnej tematyce, które pomagają studentom w ich działalności. Tegoroczne będą się odbywać do 21 marca. Wśród nich są m.in. warsztaty z promocji kół czy organizacji i ich działalności, ze strategii pozyskiwania sponsorów w projektach studenckich, efektywnej pracy w zespole, tworzenia stron internetowych i prowadzenia bloga, a także ze sztuki prezentacji. Na wszystkie obowiązują zapisy.
Lucyna Róg