Pomiń polecenia Wstążki
Przeskocz do głównej zawartości

Sprawy studenckie

Drukuj

Pracują zespołowo i tworzą świetne projekty

20.01.2015 | Aktualizacja: 26.01.2015 14:05

Zdjęcia z II Konferencji Projektów Zespołowych w 2014 r. (fot. materiały organizatorów)

Z początkiem letniego semestru studenci trzeciego roku na wszystkich kierunkach Wydziału Elektroniki zaczną przedmiot "projekt zespołowy". W kilkuosobowych grupach opracują swoje największe przedsięwzięcia w czasie studiów. Twórcy najlepszych zaprezentują się na konferencji w czerwcu

Przedmiot uczący pracy w zespole jest ministerialnym wymogiem dla uczelni. Resort nauki dostrzegł, że działanie w grupie to pięta achillesowa absolwentów polskich studiów. Jakoś wolimy być indywidualistami albo nie potrafimy inaczej. Tymczasem coraz więcej firm stawia na pracę zespołową, a w międzynarodowych korporacjach umiejętności zgodnej współpracy z innymi to podstawowy wymóg rekrutacji. I stąd w  programach nauczania polskich uczelni pojawiły się takie zajęcia.
- Zdarza się, że na uczelniach ten przedmiot jest niedoceniany, i przez wykładowców, i przez samych studentów. Ci ostatni nie korzystają z możliwości, jakie dostają w ramach zajęć - przyznaje Monika Bobnis, kierownik zespołu ds. rozwoju kadry naukowej na Wydziale Elektroniki. - Nie chcieliśmy, żeby i u nas tak było. Doszliśmy do wniosku, że to bardzo ważne zajęcia, które zajmą studentom cztery godziny w tygodniu. Chcemy, żeby jak najwięcej się na nich nauczyli i żeby, widząc dla siebie szansę rozwoju, sami garnęli się do pracy. I myślę, że się nam to udaje.


Już na początku roku akademickiego  organizatorzy poszukują chętnych do współpracy firm, zapraszając zarówno te, które mają już doświadczenia w realizacji projektów zespołowych, jak i nowe (do tegorocznej edycji zgłosiło się na razie 11). Firmy wyznaczają tematy projektów - czasem dość ogólnych, ale i często związanych z różnymi potrzebami firm. Opisują, czego dotyczą zaproponowane przez nich tematy, jakich kompetencji będą wymagać od studentów i jak duże powinny być zespoły je realizujące. Tematy trafiają do prowadzących zajęcia, a ci przypisują się do nich. Dzięki temu studenci wiedzą przy zapisach, że wybierając konkretnego prowadzącego, będą mogli realizować swój projekt w danym temacie. Następnie łączą się w grupy i do końca czerwca mają czas na przygotowanie swoich przedsięwzięć. Zespoły mają co najmniej czterech członków, ale nie powinny też być zbyt duże,
- Chodzi o to, żeby studenci faktycznie nauczyli się pracy w grupie, podziału obowiązków, wspólnego decydowania, kompromisów i wzajemnego mobilizowania się - opowiada dr Maciej Nikodem z Katedry Informatyki Technicznej na Wydziale Elektroniki.
Tematy projektów są najróżniejsze. W ubiegłym roku studenci stworzyli np. robota pomagającego barmanowi w pracy (rozwoził trunki, jeżdżąc po stole barowym), aplikację mobilną, która pokazuje prezenterowi poziom zainteresowania spotkaniem, grę terenową na urządzenia mobilne promującą wrocławskie zabytki, makietę inteligentnego domu, symulator operacji laparoskopowych, a nawet artystyczną instalację uprawy pomidora.

Mechanica by night-HD.mp4Mechanica by night-HD.mp4
Wiele z projektów bywa później wykorzystywanych przez firmy, które zgłaszały tematy, a ich twórcom proponowane są staże w tych przedsiębiorstwach albo od razu zatrudnienie.
Wisienką na torcie - jak mówią organizatorzy - jest czerwcowa Konferencja Projektów Zespołowych. Po zakończeniu semestru twórcy najlepszych przedsięwzięć prezentują się przed innymi zespołami i publicznością. Wśród nich wybierani są zwycięzcy, którzy zyskują możliwość udziału w szkoleniach miękkich prowadzonych przez profesjonalną firmę szkoleniową i różne nagrody od sponsorów konferencji, firm Microsoft, Tieto, InsERT, NOKIA, Neurosoft, Thaumatec i Future Skills. Nie o nagrody jednak chodzi, ale o naukę sprawnego przeprowadzenia projektu do samego końca.
- Studentów często zaskakuje jedna rzecz - opowiada ze śmiechem Maciej Nikodem. - Spodziewają się, że jeśli stworzą coś, co jest bardzo dobre pod względem naukowym, to bez problemu wygrają cały konkurs. A na konferencji przekonują się, że nie wystarczy zrobić świetny projekt, trzeba jeszcze umieć przekonać do niego innych. Jak to w życiu.
- Konferencja ma im uświadomić, że ważne jest także odpowiednie "sprzedanie" swojego pomysłu i jego wykonania - tłumaczy Monika Bobnis. - Muszą choćby opowiedzieć o swoim projekcie takim językiem, by zrozumieli ich nie tylko inni studenci i naukowcy, ale także zwykli ludzie,  wspomóc się ciekawą prezentacją i - co wcale nie jest takie oczywiste dla wszystkich - ubrać się odpowiednio do okazji.
Twórców najlepszych ubiegłorocznych projektów zespołowych możemy posłuchać na antenie Akademickiego Radia Luz. Do piątku, codziennie o godz. 9.30 w studiu rozgłośni Politechniki Wrocławskiej będą gościć studenci opowiadający o swoich przedsięwzięciach.
Szczegóły na temat konferencji oraz opisy dotychczasowych projektów na stronie internetowej KPZ. Wydarzenie ma także swój profil na Facebooku.
W organizację projektu, poza Moniką Bobnis i dr Maciejem Nikodemem, zaangażowani są także dr Marek Bawiec, dr hab. Przemysław Śliwiński, dr Tomasz Surmacz, dr Tomasz Walkowiak, dr Bartosz Wojciechowski, dr Robert Muszyński i Aleksandra Postawka, doktorantka na Wydziale Elektroniki.
Lucyna Róg