W Serowcu trwa kolorowa, głośna impreza. To święto organizacji studenckich, kół naukowych i agend kultury, które działają na Politechnice Wrocławskiej
Na korytarzach słychać dynamiczną muzykę, w tłumie studentów wyróżniają się ludzie w białych fartuchach, latające roboty i ekipa telewizyjna Styku, która nagrywa teledysk „Happy PWr”. Na stanowiskach rozmieszczonych w całym budynku porozwieszano uprzęże do wspinaczki, palmę z puszek czy nawet dmuchane rekiny. Wszystko to w ramach Dni Aktywności Studenckiej, organizowanych wspólnie przez Fundację Manus i Samorząd Studencki PWr.
Studentom i pracownikom Politechniki prezentuje się dzisiaj około 60 kół naukowych, agend kultury i organizacji studenckich z naszej uczelni. Jest Koło Naukowe Pojazdów i Robotów Mobilnych ze swoimi maszynami, są tancerze ze Studenckiego Klubu Tanecznego Iskra ze zdjęciami ze swoich występów, a także członkowie Dyskusyjnego Klubu Filmowego Politechniki, zachęcający do udziału w ich seansach. Prezentują się też twórcy Potężnego Indeksowanego Wyświetlacza Oknowego (P.I.W.O.) i studenci działający w Projekcie Puszka.
Na stanowisku
Uczelnianej Organizacji Studenckiej Aktywni Budowniczy można na dużym monitorze zagrać w grę polegającą na zbudowaniu mostu, zaprojektować kask lub logo dla organizacji albo sprawdzić się w konkursie wiedzy budowlanej. Do wygrania słodycze i koszulki.
- Naszym największym przedsięwzięciem jest Studencki Konkurs Mostów Stalowych – opowiada Konrad Bienias z UOS Aktywni Budowniczy. – Ale organizujemy także różnego rodzaju szkolenia i wyjścia na place budowy. Oglądaliśmy m.in. postęp prac na budowie Oceanarium czy Narodowego Forum Muzyki.
youtube
- W najbliższym czasie będziemy także zapraszać do udziału w spotkaniach „Kobiety w budownictwie”. Będą to wykłady znanych architektek, m.in. z Rzymu czy Londynu – zachęca Alicja Sygnowska z UOS Aktywni Budowniczy.
Jedną z najmłodszych organizacji na Politechnice Wrocławskiej jest Stowarzyszenie Miłośników Kultury Japońskiej „Dango”, działające od października. – Połączyło nas zainteresowanie mangą i anime, ale w stowarzyszeniu są także osoby, które pasjonują się historią, kulturą czy polityką Japonii – opowiada Magdalena Drymajło. - Jedna z naszych koleżanek uszyła nawet dla siebie yukatę, czyli rodzaj kimona.
Stowarzyszenie uczestniczy w konwentach, występując tam z prelekcjami. W najbliższym czasie wybiera się na NiuCon.
Do dołączenia w swoje szeregi zachęca także koło naukowe TK Games, które zrzesza obecnie około 270 osób. To programiści, testerzy, dźwiękowcy, graficy czy po prostu fani gier komputerowych.
- Tworzymy gry od początku do końca, czyli od napisania kodu, przez stworzenie grafiki i dźwięku, po przetestowanie jej i stworzenie plakatów promujących ją – opowiada Paweł Stoltmann, prezes koła.
TK Games na swoim stanowisku pokazywała jeden ze swoich prototypów – grę Spirits przypominającą nieco arcanoid. To gra zręcznościowa, w której trzeba zdobyć jak najwięcej punktów w jak najkrótszym czasie. O grze przeczytasz tutaj.
- Pracujemy także nad Gravitropy. To gra przypominająca Quake. Jest bardzo szybka i dynamiczna. Pracujemy teraz nad wersją multiplayer – mówi Michał Kłos z TK Games.
Koło organizuje także TK Game Jams. To imprezy, na których chętni łączą się w grupy i przez cały dzień pracują nad jedną grą, której temat poznają zaledwie dzień wcześniej. Jest to więc duże wyzwanie.
- Zachęcamy do współpracy z nami wszystkich, którzy interesują się grami i mogą pomóc w ich stworzeniu, np. zajmują się dźwiękiem albo mają zdolności graficzne – podkreśla Michał Kłos.
Wśród stanowisk DAS-u wyróżnia się Sekcja Wspinaczki Linowej KS AZS i Klub Speleologiczny Politechniki Wrocławskiej. Są tam uprzęże, kaski, czekany i buty z rakami, chętni mogą spróbować wspiąć się na linie podwieszonej pod sufit.
- Można do nas dołączyć nawet bez większego doświadczenia w chodzeniu po jaskiniach czy górach. To nic trudnego – mówi Andrzej Mazur z koła.
- Zachęcamy także, by zapisać się do nas w ramach wf-u – podkreśla Kalina Chwiłkowska.
Wielu studentów zatrzymuje się przy stanowisku Akademickiego Klubu Motorowego Apanonar. Prezentuje się tam motocykl jednego z członków klubu – Honda XBR 500 przerobiona w stylu „cafe racer”. Można tam też zobaczyć dwa silniki – czterosuwowy oraz dwusuwowy i obejrzeć, na czym polega ich praca.
- Organizujemy m.in. zloty motocyklowe, motojuwenalia czy wystawę motocykli na Politechnice Wrocławskiej – opowiada Tomasz Drąg z klubu. – Teraz szykujemy się do Symfonii na sto motocykli, której będzie można posłuchać w ramach ISCM World Music Days Wrocław. Nasi członkowie mają różne maszyny – choppery, ścigacze, motory crossowe albo turystyczne. Mogę zapewnić, że nie jesteśmy gangiem motocyklowym – śmieje się.
DAS zakończy się o godz. 15.30. Po godz. 19 w klubie Remont zostaną ogłoszone wyniki głosowania na najlepsze stanowisko przygotowane przez uczestniczących w Dniach Aktywności Studenckiej.
Lucyna Róg