Studenci Studium Języka
Polskiego dla Cudzoziemców składali sobie życzenia, śpiewali kolędy i
próbowali polskich świątecznych potraw. Również Samorząd Studencki PWr
urządził wigilijny wieczór.
Studenci-cudzoziemcy spotkali się w środę w Klubie Pracowniczym PWr.
Tradycyjnie podzielili się opłatkiem. - Życzę wam, żeby ten świąteczny
czas był radosny, żebyście byli zdrowi i mogli spokojnie się uczyć.
Poznawajcie nasze zwyczaje i cieszcie się nimi – mówiła Joanna
Kozieja-Ruta, kierownik Studium Języka Polskiego dla Cudzoziemców.
youtube
Po
życzeniach były prezentacje tańca z Konga i Angoli, chińskie pieśni,
rosyjskie dumki o miłości i ukraińskie kolędy. Studenci próbowali
pierogów, barszczu, ryb i słodkości. Wspominali, jak wyglądają święta w
ich rodzinnych stronach. - W mojej ojczyźnie nie ma zwyczaju dzielenia się opłatkiem. Na Wigilię jemy indyka, wieprzowinę i dużo owoców. Nie przygotowujemy słodkich ciast, takich jak w Polsce. Do dzieci nie przychodzi Mikołaj z prezentami. Za to ubieramy choinki, niestety sztuczne, śpiewamy kolędy i dużo tańczymy. Wioski odwiedzają się nawzajem, a w mieście można iść do kościoła – opowiadała Victoria Pereira z Angoli, dzisiaj już studentka Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu. Jej koleżanka Wiktoria Woronowicz z Białorusi znalazła dużo podobieństw w obchodzeniu świąt. – U nas jest Wigilia rzymskokatolicka, a później prawosławna. Wiele rodzin jest mieszanych, dlatego święta obchodzimy dwa razy. Chodzimy do cerkwi i do kościoła. Gotujemy pierogi, przygotowujemy kutię i śpiewamy dużo kolęd. Tych polskich i tych białoruskich. Wang Xin uczy się języka polskiego od października. – W Chinach nie ma takiego zwyczaju - mówiła. - W dużych miastach, zwłaszcza w galeriach handlowych, stoją przystrojone choinki. Pojawiają się też figurki Mikołaja. Poza tym jest to dzień jak każdy inny. Jestem tutaj od siedmiu miesięcy i to będą pierwsze moje święta w Polsce. Na PWr obcokrajowcy przez cały rok akademicki uczą się języka polskiego po to, żeby studiować na polskich uczelniach: – Są u nas młodzi z Ukrainy, Białorusi, Chin, Kazachstanu, Rosji, Turcji, Wietnamu, Syrii, Konga, Angoli i Afganistanu. Razem 69 osób. Chcemy, żeby dzisiaj poczuli się jak w swojej rodzinie - zapewniała Urszula Kozacka ze Studium. W środę wieczorem również Samorząd Studencki Politechniki Wrocławskiej urządził wigilijny wieczór, po raz pierwszy w Strefie Kultury Studenckiej. Spotkanie było okazją do podsumowania minionego roku. – Było dużo pracy, więc to oznacza, że rok się udał. Studenci pokazali, co potrafią. W nowym roku życzymy sobie pełnego otwarcia SKS-u i takiego wsparcia od władz uczelni, jakie mamy obecnie – mówiła Zuzanna Hazubska, szefowa samorządu. Małgorzata Jurkiewicz
|