Pomiń polecenia Wstążki
Przeskocz do głównej zawartości

Ludzie Politechniki

Drukuj

Dr Irina Modrzycka, szefowa Studium Języków Obcych PWr lubi uczyć studentów

25.02.2013 | Aktualizacja: 08.03.2013 15:27

Dr Irina Modrzycka oraz prof. Tadeusz Więckowski podczas uroczystości z okazji 60-lecia Studium Języków Obcych PWr

​Dr Irina Modrzycka, szefowa Studium Języków Obcych PWr, „wielojęzyczność” ma niejako we krwi. Urodziła się w Rosji, studiowała na Syberii, zakochała w Berlinie i uczy niemieckiego w Polsce.

Dr Irina Modrzycka we Wrocławiu mieszka od 20 lat. Dyrektorem SJO została co prawdam niedawno, ale musiała zmierzyć się z organizacją 60-lecia Studium. Według nas – udanie.

Czy przyjechała Pani do Wrocławia na studia?
Nie, kiedy tu przyjechałam, byłam już po doktoracie. Z Wrocławia pochodzi mój mąż i po ślubie zamieszkaliśmy w tym mieście. Nigdy tego wyboru nie żałowałam.


Jednak nie uczy Pani rosyjskiego, ale wybrała germanistykę... 

Tak, uczę niemieckiego. Studiowałam na Syberii: ukończyłam Wydział Języków Obcych Wyższej Państwowej Szkoły Pedagogicznej w Krasnojarsku oraz studia doktoranckie w Irkucku, ale doktorat obroniłam na uniwersytecie w Petersburgu, który jeszcze wtedy nazywał się inaczej – czyli Leningrad. Następnie odbywałam roczny staż dla młodych naukowców z Europy Wschodniej na Uniwersytecie Technicznym w Berlinie i tam właśnie poznałam mojego męża.


Brzmi to romantycznie – z dalekiej Syberii do Wrocławia... Od jak dawna ma Pani polskie obywatelstwo?

Od 1997 roku. Był to dla mnie bardzo udany rok – w lutym zostałam przyjęta do pracy na Politechnikę Wrocławską.


Bardzo miło się słucha Pani ładnej polszczyzny i gdyby nie ten lekki, ciepły akcent, można by pomyśleć, że urodziła się Pani w Polsce. No i prawie cały czas uśmiecha się Pani…

Tak, uśmiecham się, bo jestem optymistką, lubię moją pracę, lubię uczyć studentów. Uwielbiam język niemiecki. Mimo panującej wśród Polaków opinii, że jest trudny i nieładny, dla mnie oraz moich koleżanek i kolegów z zespołu języka niemieckiego jest bardzo ładny, logiczny i wcale nietrudny. Znajomość polskiego ułatwia mi rozumienie innych słowiańskich języków, na przykład czeskiego – języka naszych najbliższych sąsiadów, którego też nauczamy w Studium.


Studium Języków Obcych jest na co dzień prawdziwą wieżą Babel.

Można tak powiedzieć. Mamy jedną z najbogatszych ofert kursów językowych wśród akademickich ośrodków nauczania języków obcych w Polsce. Nauczamy: angielskiego, niemieckiego, francuskiego, hiszpańskiego, włoskiego, japońskiego, rosyjskiego, czeskiego i szwedzkiego. Nasze Studium Języka Polskiego dla Cudzoziemców – jako jeden z pięciu ośrodków w Polsce – ma uprawnienia do nauczania obcokrajowców języka polskiego. Do Wrocławia przyjeżdżają przedstawiciele różnych krajów – Białorusi, Kazachstanu, Ukrainy, Włoch, Niemiec, Szwajcarii, Turcji, Ghany, Chin, Arabii Saudyjskiej itd. Na rocznych kursach uczą się polskiego i przygotowują do podjęcia studiów na Politechnice Wrocławskiej lub na innej uczelni w Polsce.


A jak ocenia Pani umiejętności językowe polskich studentów?

Ostatnio dużo się mówi o zbyt niskim poziomie przygotowania absolwentów szkół średnich do studiów na wyższych uczelniach. Dotyczy to również języków obcych i związane jest z niespecjalnie wygórowanymi wymogami egzaminacyjnymi i tylko 30-procentowym progiem zdawalności podstawowego egzaminu maturalnego.
Ale Politechnika jest jedną z najlepszych polskich uczelni, większość naszych studentów dobrze zna jeden lub dwa języki obce już po szkole średniej. Wielu z nich uczy się języka angielskiego od przedszkola lub szkoły podstawowej, a drugiego języka obcego, najczęściej niemieckiego, od gimnazjum lub szkoły średniej. W związku z tym obserwujemy stały wzrost umiejętności językowych naszych studentów. Coraz więcej studentów I stopnia przy zapisach na lektoraty zamiast obowiązkowego poziomu B2 ambitnie wybiera wyższy poziom – C1. Bardzo nas to cieszy.
Na lektoratach nasi studenci uczą się języka ogólnego z elementami specjalistycznego, potrzebnego w środowisku pracy. Dobrym sprawdzianem językowych kompetencji naszych studentów są turnieje językowe, organizowane przez Studium, oraz ogólnopolskie olimpiady języka angielskiego i niemieckiego dla studentów wyższych szkół technicznych. Studenci Politechniki Wrocławskiej zawsze bardzo dobrze prezentują się na tle uczestników z innych uczelni technicznych, często są laureatami i nawet zwycięzcami olimpiad językowych. Lektorzy Studium pomagają „olimpijczykom” w przygotowaniach do rywalizacji językowych.
Z roku na rok rośnie również poziom umiejętności językowych naszych doktorantów, a praca w komisji egzaminacyjnej na egzaminach doktorskich jest wielką przyjemnością dla naszych lektorów, ze względu na prezentacje perfekcyjnie przygotowane w językach obcych i swobodę posługiwania się tymi językami przez przyszłych doktorów.


Pani Dyrektor, podobno jesteście jedynym w Polsce Studium na uczelni technicznej, które w sposób specjalny traktuje studentów z dysleksją.

Tak, w Studium działa grupa robocza ds. dysleksji pod kierownictwem mgr Ewy Mroczki. Od wielu lat zajmuje się ona tą sprawą i jest specjalistką od nauczania i egzaminowania uczniów i studentów mających problemy z opanowaniem języków obcych z powodu tej dysfunkcji. Organizuje oddzielne grupy lektoratowe dla studentów z dysleksją, naucza ich języka angielskiego na podstawie specjalnych autorskich programów. Testowanie i egzaminowanie studentów dyslektycznych odbywa się w oddzielnej sali, na podstawie specjalnie przygotowanych testów ułatwiających takim osobom zdawanie egzaminu. Tę działalność naszego SJO wspiera pełnomocnik rektora ds. osób niepełnosprawnych mgr inż. Jerzy Borowiec, który również finansuje szkolenia dla członków grupy roboczej oraz ich udział w konferencjach.


Czym jeszcze poza nauczaniem zajmuje się Studium?

Oprócz zajęć dydaktycznych prowadzimy szeroko zakrojoną działalność wspierającą proces nauczania oraz promującą języki obce w środowisku akademickim. Zajmujemy się również działalnością dydaktyczno-naukową, organizujemy konferencje metodyczne o zasięgu ogólnokrajowym i międzynarodowym. Studium posiada dość duży dorobek naukowo dydaktyczny – 382 prace opublikowane w kraju i za granicą.
Poza tym co roku organizujemy turnieje językowe, juwenalia językowe, różnorodne imprezy w ramach Dolnośląskiego Festiwalu Nauki. W tegorocznych językaliach, poświęconych tematyce językowej i sportowej, odbyły się różnorodne konkursy dla polskich studentów oraz studentów obcokrajowców, na przykład konkurs plastyczny „Wielojęzyczność – świat bez granic”, przygotowany we współpracy z doktorantami z Wydziału Architektury, czy konkurs „Najlepszy Lektor 2012” organizowany przez Samorząd Studencki i połączony z obchodami 60-lecia naszego Studium.
Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiała: Barbara Folta