Pomiń polecenia Wstążki
Przeskocz do głównej zawartości

Z Klubu Seniora

Drukuj

Policja radzi nie tylko seniorom: Bądźmy ostrożni!

27.05.2015 | Aktualizacja: 02.06.2015 16:22

Policjantka w Klubie Seniora PWr (fot. ML)

Kradzieże, oszustwa czy rabunek – na te niebezpieczeństwa szczególnie narażone są osoby starsze. O prostych sposobach zmniejszania ryzyka takich zdarzeń mówiła seniorom Politechniki Wrocławskiej asp. Anna Marzec z komisariatu policji Wrocław Śródmieście
Dość często zdarza się, że sami wpuszczamy złodziei do domu. Dzieje się tak wtedy, gdy podają się oni za kogoś, kim naprawdę nie są: pracowników administracji, elektrowni czy ZUS. Wtedy jedna z osób odwraca uwagę lokatora, np. prosząc o pokazanie czegoś czy szklankę wody, a druga łapie to, co znajduje się najbliżej i wynosi cenne rzeczy. Warto więc zachować ostrożność i nie wpuszczać do mieszkania osób nieznanych.- Pamiętajmy też o zamykaniu drzwi wejściowych na zamek, nawet jeśli jesteśmy w domu – radziła policjantka.  – Jeśli wychodzimy z domu, warto zamknąć nie tylko drzwi, ale i okna. Złodziej może wejść nawet przez lufcik! A jeśli wyjeżdżamy na dłużej, zostawmy klucze komuś zaufanemu i poprośmy, by włączał światło, tak by sprawić wrażenie, że jesteśmy w domu.
Także na ulicy osoby starsze są łatwym łupem dla napastników. Dlatego warto zwracać uwagę na to, kto za nami idzie. Marzec doradzała, by zwłaszcza po zmroku unikać mało uczęszczanych skrótów, bo to właśnie tam jesteśmy najbardziej zagrożeni. Lepiej też wypłacać pieniądze z bankomatu, kiedy jest jasno, bo wtedy łatwiej nam zauważyć niebezpieczeństwo. – Pamiętajmy też, by numer PIN do kart mieć tylko w głowie, a nie na karteczce w portfelu – apelowała. – Jeśli numer PIN dostanie się w ręce złodzieja, bardzo szybko stracimy z konta wszystkie pieniądze. Jeśli poza kradzieżą na ulicy padliśmy ofiarą przemocy – choćby tylko słownej – czyn zmienia kwalifikację z napadu na rozbój. Warto więc zapamiętać, czy napastnik nam groził.
Także oszuści chętnie wykorzystują osoby starsze. Niestety od kilku lat często używają do tego metody „na wnuczka” czy „na siostrzeńca”. – Jeśli ktoś zastosuje wobec nas taką metodę, odmawiajmy pieniędzy – podkreślała policjantka. – Możemy takiej osobie powiedzieć np., że skoro od dłuższego czasu radziła sobie bez nas, to i teraz też sobie poradzi.
Warto też zachować ostrożność wobec naciągaczy, którzy chcą nam sprzedać rzekomo niezbędny towar za „okazyjną” cenę. Często się okazuje, że towar jest nam niepotrzebny lub nie spełnia naszych oczekiwań, albo w sklepie można go kupić znacznie taniej. Warto więc zachować ostrożność kupując coś od domokrążcy czy przez internet. Jeśli jednak już kupimy coś poza sklepem, mamy prawo do odstąpienia od umowy.
- To są rzeczy dla nas oczywiste, kiedy o tym rozmawiamy – mówiła Anna Marzec. – Warto je sobie jednak ciągle przypominać, bo w sytuacjach stresowych wiele osób o tym zapomina
Policjantka gościła w Klubie Seniora 26 maja. Jej prelekcja była częścią policyjnej akcji „Seniorze! Nie daj się nabrać”, prowadzonej na terenie całego Wrocławia.
ml